TEMAT: BRDA 2010

Witam serdecznie !

Po długiej jesieni, 2 stycznia udałem się nad pobliską Brdę. Woda krystalicznie czysta i do tego niska, więc nie nastawiałem się na dobry połów. I tak też było. Przez 2 godziny obławiania ciekawszych dołków woblerami i obrotówkami nie zaliczyłem kontaktu ze "styczniowym pstrągiem". Ale w tych okolicznościach przyrody "naładowałem akumulatory" na cały tydzień...

Pozdrawiam wszystkich i gratuluję udanego rozpoczęcia sezonu przez trociarzy.

Krzysztof Werner (Chojnice)

Rozpoczynał ktos moze sezon trociowy na Brdzie? Czy były jakies wyniki? Czy ma ktos jakies informacje na ten temat?

Pierwszy raz w tym miesiącu wybrałem się nad Brdę w Rytlu. Dojazd w inne miejsce nie wchodził nawet w grę, bo w mojej okolicy leży ok. 40 cm śniegu, w zaspach nawet 70 cm. Warunki ciężkie, woda dosyć niska, bardzo czysta, zalegający wokół śnieg i zamarzające przelotki. Dwie godziny biczowania prostek nie przyniosły brania. Jak widać zimowego pstrąga ciężko namierzyć, a jeszcze trudniej zachęcić do ataku. Czy ktoś z kolegów wędkarzy ma jakieś efekty na Brdzie w tym sezonie ?

Pozdrawiam

Krzysztof Werner

Wrzucam dwa zdjęcia lutowej Brdy.

Pozdrawiam

Krzysztof Werner

Ksichu napisał:
Witam

Kolego jaki to jest odcinek Brdy bo w Bydgoszczy Brda cała zamarznięta.

Pozdrawiam Adrian

To środkowy odcinek Brdy w Rytlu, w okolicach Chojnic. Nie ma nawet lodu brzegowego.

Pozdrawiam

Krzysztof Werner

Ksichu napisał:
Dzięki za info:)

Pozdrawiam Adrian

Witam !

Dzisiaj z kolegą wybraliśmy się nad Brdę w okolicach Rytla. Temperatura -3 st, woda niska i przejrzysta i zalegający dookoła zmrożony śnieg. Oczywiście brak kontaktu z rybą. Czy ktoś próbował w okolicach Woziwody czy też jeszcze niżej ?

Pozdrawiam

Krzysztof Werner

Witam.

W ubiegłym tygodniu wędkowałem w okolicach Woziwody.Bez kontaktu z rybą. Widziałem jednego wędkarza, który dopiero zaczynał więc tez nic nie miał.Woda niska i czysta.
Spróbuję ponownie w tym tygodniu, może coś się zmieni z pogodą .

Comen

Kolega (wytrawny pstragarz) łowił wczoraj przez kilka godzin w okolicach Plaskosza - bez kontaktu (nawet wzrokowego) z rybą.
Według moich własnych doświadczeń od kilku lat jest to na Brdzie wynik standardowy Szkoda, to taka piękna rzeka.