TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spining 2013

Slawek napisał:
Sezon rozpoczynamy od 16 listopada Panowie i Panie.

Dziennik Ustaw 2008 r. nr 43, poz. 260
Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 4 marca 2008 r. w sprawie wymiarów i okresów ochronnych organizmów morskich oraz szczegółowych warunków wykonywania rybołówstwa morskiego.

§ 3. Ustanawia się okresy ochronne dla następujàcych
gatunków ryb:
1) Łososia i troci w terminie od dnia 15 września do
dnia 15 listopada w 4-milowym pasie wód przybrzeżnych z wyłączeniem wód w granicach właściwości terytorialnej Okręgowego Inspektoratu Rybołówstwa
Morskiego w Gdyni;

www.oirm.gdynia.pl/index_pliki/Page624.htm

Miro napisał: ok.podałem do kiedy okres ochronny. Przepraszam

A to jest zakaz spinningowania do 15.11. listopada? Czy może okres ochronny dla troci? Nie można łowić okoni, tęczaków czy dorszy na spinning?

Okres ochronny dla troci i łososia, spinningować możesz.

o kutwa zapomniałem o tęczakach

Witam
Dzwonilem dzisiaj do OIRM w Slupsku i powiedziano mi ze można spinningować

pachulski22 napisał:
Kolego spinningować można na Bałtyku przez cały rok 24 godz. na dobę czytaj uważnie co piszemy w tej sprawie powyżej. Temat dotyczy morskiej troci i okresu ochronnego dla niej który trwa od 1 października do 15 listopada jaki obowiązuje na wodach zachodniego Bałtyku.

Okres ochronny od 15 września a nie od 1 października, ale domyślam się że to zwykła pomyłka (Zaczynamy wędkować dopiero 16.11.)

Przybyłem 14.10 do Rewy na rekonesans. Zachodni wiatr pofalował zatokę tak, że woda aż do końca wystającej ponad wodę Rybitwiej Mielizny przypominała szczawiową (bez jaja) . Dalej było trochę lepiej - tyle że prąd, fale i miejscami grząskie dno skłaniały ku dużej ostrożności w zapuszczaniu się w morze. Z rybami kontaktu żadnego, wszak nań nie liczyłem wcale. Spotkała mnie za to czapla, która drąc się kilka metrów ponad moją głową wyraziła zdumienie, wymieniłem uprzejmości z gęsią i zdjąłem z haka sercówkę. Woda ciepła - kilka godzin w zwykłych spodniobutach, a mną nawet nie zatrzęsło. Było uroczo...

Temat jest na razie bezprzedmiotowy, bo na przełomie października i listopada lepsze wyniki są zasadniczo na rzekach. Zwłaszcza na płytszych, żwirowych odcinkach i na mniejszych dopływach;)