Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Próba usystematyzowania pojęcia HAND MADE woblery

Próba usystematyzowania pojęcia HAND MADE woblery 2014/03/30 09:24 #127331

  • okonhel
  • okonhel Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1049
  • Podziękowań: 310
Cena nie ma znaczenia - są HM i seryjne po 10 zł są i HM i seryjne po 50 zł.
Za tę wiadomość podziękował(a): twister 23

Próba usystematyzowania pojęcia HAND MADE woblery 2014/03/30 12:15 #127335

  • papaja
  • papaja Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Co innego znać drogę, a co innego nią podążać
  • Posty: 317
  • Podziękowań: 35
Różnica, na pierwszy rzut oka, jest taka, jak między stołem z IKEI a ręcznie zrobionym przez stolarza.
To po pierwsze.
Po drugie wobler zrobiony ręcznie jest jedyny w swoim rodzaju.
Powinien też być rzetelnie wykonany wewnątrz, a mam tutaj na myśli to, że twórca miał jakiś pomysł na jego pracę, i wewnątrz też zawarł jakąś swoją myśl.
Nie musi być bardzo skomplikowana, ta myśl :), ale powinna się przekładać na to jak wobler pracuje.
A jak kuje w oczy to najlepiej nie patrzeć, tak jak się nie patrzy w słońce.
adas napisał:
Jaka jest różnica miedzy woblerem zrobionym ręcznie, a z formy. Jeden i drugi jest dopieszczony,oba są łowne ale różnią się jedynie ceną i tu jest pies po grzebany. Ta cena wszystkich w oczy kole.
pozdrawiam papaja
www.woblerypapaja.pl
Za tę wiadomość podziękował(a): Janek

Próba usystematyzowania pojęcia HAND MADE woblery 2014/03/30 13:52 #127339

  • fishunter
  • fishunter Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Księstwo Mazowieckie ze stolicą w Płocku
  • Posty: 844
  • Podziękowań: 321
"Różnica, na pierwszy rzut oka, jest taka, jak między stołem z IKEI a ręcznie zrobionym przez stolarza"
Głupstwa piszesz, moje przy twoich niczym sie nie roznią. Moge sie pochwalić ze podobne woblery Rapali Tamil Dance robiłem dwa lata wczesniej niz zrobila to Rapala.
Czy wykonawca woblera z pianki nie wklada swoich pomyslow , to osoby wykonujace woblery z pianki nie mysla!!!!ludzie robiac te wobki to chyba tez mysla.ropoczynalem przygode z pianka w latach 70
Jestem wedkarzem od 1966 roku, i nie kupilem zadnego woblera typu HD. bo łowię na swoje z pianki i nie narzekam na wyniki.Papaja czym sie roznia moje od twoich , mozesz mi napisać na podstawie zaprezentowanych moich wobkow gdzie widzisz tu tą Ikeię
Załączniki:
Marzenia to niczym nie zmącona rozkosz,a oczekiwanie aż się spełnią to prawdziwe życie.
Ostatnio zmieniany: 2014/03/30 14:57 przez fishunter.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielony

Próba usystematyzowania pojęcia HAND MADE woblery 2014/03/30 15:26 #127344

  • papaja
  • papaja Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Co innego znać drogę, a co innego nią podążać
  • Posty: 317
  • Podziękowań: 35
Miałem na myśli woblery produkowane seryjnie na dużą skalę, przez dużych producentów.
Rzeczywiście nie precyzyjnie się wyraziłem.
Moja wina.
Jakaś chwilowa aberracja.
Jeśli chodzi o Twoje pytania to ja nigdzie nie napisałem, że nie myślisz przy robieniu woblera, nie wkładasz swoich pomysłów etc.
Nigdzie też nie napisałem, że woblery seryjne nie łowią ryb, i chyba nikt tak nie napisał.
Mówimy tutaj o tym co jest hand made, a co nie jest i dlaczego dla kogoś jest on wartością, a dlaczego dla kogoś nie.
I tyle.
Już parę osób się wypowiedziało, że woblery robione z formy, czy to na małą skalę czy na dużą nie są dla nich hand made.
Dla mnie nie są na pewno.

fishunter napisał:
"Różnica, na pierwszy rzut oka, jest taka, jak między stołem z IKEI a ręcznie zrobionym przez stolarza"
Głupstwa piszesz, moje przy twoich niczym sie nie roznią. Moge sie pochwalić ze podobne woblery Rapali Tamil Dance robiłem dwa lata wczesniej niz zrobila to Rapala.
Czy wykonawca woblera z pianki nie wklada swoich pomyslow , to osoby wykonujace woblery z pianki nie mysla!!!!ludzie robiac te wobki to chyba tez mysla.ropoczynalem przygode z pianka w latach 70
Jestem wedkarzem od 1966 roku, i nie kupilem zadnego woblera typu HD. bo łowię na swoje z pianki i nie narzekam na wyniki.Papaja czym sie roznia moje od twoich , mozesz mi napisać na podstawie zaprezentowanych moich wobkow gdzie widzisz tu tą Ikeię
pozdrawiam papaja
www.woblerypapaja.pl

Próba usystematyzowania pojęcia HAND MADE woblery 2014/03/30 15:34 #127346

  • fishunter
  • fishunter Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Księstwo Mazowieckie ze stolicą w Płocku
  • Posty: 844
  • Podziękowań: 321
"jeśli chodzi o Twoje pytania to ja nigdzie nie napisałem, że nie myślisz przy robieniu woblera, nie wkładasz swoich pomysłów etc.
Nigdzie też nie napisałem, że woblery seryjne nie łowią ryb, i chyba nikt tak nie napisał."
Mówimy tutaj o tym co jest hand made, a co nie jest i dlaczego dla kogoś jest on wartością, a dlaczego dla kogoś nie.
Tak zgadzam sie z Toba ze nie napisałes tego
, bo to moja wina , powinienem na koncu zdania postawić pytaj. Ja tez jestem za tym ,ze to nie jest HD. Więc sprawe mamy wyjasniona. Pozdrawiam
Marzenia to niczym nie zmącona rozkosz,a oczekiwanie aż się spełnią to prawdziwe życie.
Ostatnio zmieniany: 2014/03/30 15:34 przez fishunter.

Próba usystematyzowania pojęcia HAND MADE woblery 2014/03/30 15:49 #127347

  • prezes
  • prezes Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1248
  • Podziękowań: 243
Zrobiłem własnoręcznie setki woblerów na które łowili moi koledzy , a sprawdzian to trudny . Powiem tak:
Materiał to topola,lipa i balsa. Używając scyzoryka i papieru ściernego nie można mówić o matrycach. Dziesięć woblerów , a wśród nich 2-3 takie które dawały mi satysfakcję.......
Potem jeszcze wanna i nauka pływania
Piękne wykończenie , wspaniałe efekty kolorystyczne to moim zdaniem już czysty marketing!!!!!!!
Z markowymi woblerami bywa różnie ....zdarzało mi się w latach 90-tych wymieniać stery w oryginalnych Rapalach.
prezes
Za tę wiadomość podziękował(a): papaja, RediP

Próba usystematyzowania pojęcia HAND MADE woblery 2014/03/30 17:44 #127350

prezes napisał:
Zrobiłem własnoręcznie setki woblerów na które łowili moi koledzy , a sprawdzian to trudny . Powiem tak:
Materiał to topola,lipa i balsa. Używając scyzoryka i papieru ściernego nie można mówić o matrycach. Dziesięć woblerów , a wśród nich 2-3 takie które dawały mi satysfakcję.......
Potem jeszcze wanna i nauka pływania
Piękne wykończenie , wspaniałe efekty kolorystyczne to moim zdaniem już czysty marketing!!!!!!!
Z markowymi woblerami bywa różnie ....zdarzało mi się w latach 90-tych wymieniać stery w oryginalnych Rapalach.
prezes

Prezesie rapala wypuszcza mase bubli , stery wklejane są na klej dwuskładnikowy utwardzany UV , stosują dozowniki loctaita i cały pic polega na tym że składnik A ma inną lepkość od skłądnika B im bliżej końca obu składników w dozowniku tym bardziej jest zachwiana proporcja tego kleju i klej staje się bardzo kruchy - przerabiałem ten temat na własnej skurze

wszystko zależy od pracownika który obsługuje ( obsługiwał w latach 90 ) ten dozownik - dziś zapewne stosują dozowniki podciśnieniowe wiec problem powinien być zredukowany do minimum

wogóle rapala przestała być już wyznacznikiem jakość
żaden to hand made typowa masówka
nawet te oklejane sreberkiem to też masówka są sposoby by robić to w cyklu automatycznym

dziś jakość to w 90 % wykończenie woblera i dbałość o jego estetyczny wygląd ( czytaj - niepochlapany klejem ster , brak pecherzy na lakierze itp. itd. )

i tak z innej beczki byłem dziś Panie Prezesie na podwarszawskiej Jeziorce w okolicach Jeziory -- jak ktoś lubi mieć halucynacje po trawce śmiało może sie na tan odcinek wybrać -- łeb mi jeszcze pulsuje od dymu wypalanych traw i smrodu nawozu kurzego
pstągom też te zapachy widocznie nie pasują bo wynik na zero
Za tę wiadomość podziękował(a): papaja, RediP

Próba usystematyzowania pojęcia HAND MADE woblery 2014/04/01 23:37 #127514

  • papaja
  • papaja Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Co innego znać drogę, a co innego nią podążać
  • Posty: 317
  • Podziękowań: 35
Marcinie, zgadzam się z Tobą w sprawie jakości absolutnie :).
Wiele firm, nawet jak nie przeniosło swojej produkcji za Wielki Mur, to jakoś uległa w tym zalewie fajansu( nie chodzi o produkcję naczyń :) ) tej tendencji dziadostwa.
Może wyszli z założenia, że w morzu tandety ich wyroby mogą być trochę tylko lepsze i już będzie gitara.
Szkoda, że ten wątek tak schnie, no ale FORS od jakiegoś czasu zdominowany jest przez posty w rodzaju "sprzedam", "kupię", albo milion osiemset któryś raz pytaniem "jaka wędka na pstrąga" :).
Następuje zmiana pokoleń, a Ci młodzi to od razu są "fafa rafa", i nie pogadasz.
Ani wiedzy, ani pokory, żeby od starszych doświadczeniem, niekoniecznie wiekiem, się nauczyć.
No ale są wyjątki.
Na szczęście :).
"dziś jakość to w 90 % wykończenie woblera i dbałość o jego estetyczny wygląd ( czytaj - niepochlapany klejem ster , brak pecherzy na lakierze itp. itd. )"
To co napisałeś to niestety prawda, jeśli dobrze odczytuję, troszeczkę ironiczny ton?
pozdrawiam papaja
www.woblerypapaja.pl

Próba usystematyzowania pojęcia HAND MADE woblery 2014/04/02 00:08 #127515

zdażao i mi się przy produkcji 2000-3000 szt. miesięcznie wypuszczać jakieś niedoróbki , poprostu przy takiej ilości woblerów nie ma zmiłuj nie da rady każdego dopieścić ,,, masówka i tyle
można jedynie przy takiej produkcji próbowac znależć jakieś triki/patenciki minimalizujące efekty wielkoseryjnej produkcji czyli te zachlapane stery czy ufajdane druciane oczka woblerów

zastanawia mnie jedna sprawa

jest mase ludzi robiących woblery ,myśle że w domu woblery najmarniej z 300 różnych handmadowców czasem sobie je przeglądam i dochodze do wniosku że praktycznie nikt poza małymi wyjątkami , nie wniósł do tematu budowy woblerów nic nowego , żadnych nowinek
ludzie zaczynają sie powtarzać, woblery zaczynają wyglądać tak samo , te same do znudzenia technologie.... drewno , pianka poliuretanowa, żywice

kurde... a gdzie inne materiały inne technologie????

na tylu twórców znam tylko 3 osoby które nonstop poszukują czegoś nowego
potrafią zaskakiwać rozwiazaniani )))
dostałem ostatnio woblera całego metalowego z komorą wypornościową
normalnie wymiękłem ))))
przy okazji gratulacje JARo o ile tu zaglądasz bliżniaków, :woohoo: , :woohoo:
Ostatnio zmieniany: 2014/04/02 00:13 przez Marcin Wojtczak.
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.074 seconds