TEMAT: Kamizelka wędkarska

Potwierdzam, do brodzenia chestpack na przykład William Joseph Confluance, a do lekkiego łażenia z brzegu waistpack.

Kamizelki nie używam od wieków.

A ja z kolei używam kamizelki do łowienia z brzegu lub brodząc tak średnio do pępka, zaś chest packa przy głębszym brodzeniu. Jedno i drugie ma zalety.
Co do G3 to nie każdemu przypadną do gustu te odstające kieszenie i miejsce jakie zajmuje w torbie podróżnej (ze 3-4x więcej miejsca niż normalna kamizelka bez usztywnionych kieszeni).

[quote="Kacper"Co do G3 to nie każdemu przypadną do gustu te odstające kieszenie i miejsce jakie zajmuje w torbie podróżnej (ze 3-4x więcej miejsca niż normalna kamizelka bez usztywnionych kieszeni).[/quote
Kolego Kacper. Chyba nie masz G3 jeżeli sądzisz, że zajmuje ona tyle miejsca. Zajmuje tyle samo, co normalna kamizelka, bo przecież w kieszeniach przechowuje się pudełka. I nie ma znaczenia w jakiej kamizelce, pudełka zawsze zajmują miejsca. Te kieszenie to zaleta i są niesłychanie przydatne. Jak założysz i poużywasz to docenisz.

Miałem kamizelkę bardzo podobną do G3 (william joseph fusion) i wiem co mówię. Chodzi mi o złożoną bez pudełek w środku .
Jaka jest zaleta i przydatność tych kieszeni ?

Polecam recenzję zadowolonego użytkownika Fishpond Waterdance Guide Pack: - szczególnie polecam końcówkę filmu
Rok temu na MRFC były na wyprzedaży po 60 USD - pewnie jeszcze można je gdzieś dostać za dobre pieniądze - osobiście uważam to za jeden z najlepszych zakupów.
Miłego weekendu!

Ja dla odmiany zaproponuję coś bardziej budżetowego - GRAFF 328-B-1.
Zakupiłem ją w tym roku na początku sezonu przesiadając się z Cormorana, którego używałem ponad 2 lata - zmieniłem go z powodów użytkowych - pod dużym obciążeniem pudeł z blachami, jigami, gumami, etc. męczyło mnie jej rozkładanie wagi ciężaru, nie każde pudło wchodziło do kieszeni które za często się podpruwały przy zamkach, z Grafem nie ma tego problemu. Choć duże pudła tak naprawdę zmieszczę tam 2 (a nie 3 jak w poprzedniku), to będą one znacznie większe, zamki świetnie pracują, kamizelka ma sporo przemyślanych kieszeni, zaczepów, zawieszek i innych gadżetów, które szybko wykorzystałem w praktyce, a przy tym jest oddychająca (w upały jednak to tylko brak kamizelek pomaga ) i wodoodporna - dzięki niej, przestałem się martwić o przelotne opady, nawet intensywne - balast z kurtką mniej.
Generalnie trzeba sobie odpowiedzieć jakie mamy potrzeby i co najczęściej nosimy, jak dla mnie obecnie jest to kamizelka nr 1 (mam jeszcze 2 inne) i trudno w tej klasie cenowej znaleźć godnego rywala (na naszym rynku na pewno).

Ja zaś szukam dobrego Tech Paca pod całodzienną spinningową orkę.
Najważniejsze to wygoda, lekkość, funkcjonalność, trwałość i jeszcze trzy razy wygoda.
To co widziałem w sklepach ze stajni Dragona nie do końca mnie przekonuje.
Co koledzy polecacie?

Ja noszę kawałek najtańszej szmaty na sobie i nie narzekam, w tylnej kieszeni noszę wodę i jakąś przekąskę i wszystko się dobrze równoważy z akcesoriami w przednich kieszeniach. Nie zajmuje miejsca dobrze się spiera brud, kieszeni na wszystko wystarczy, i chyba w tym wszystkim o to chodzi

Wygląda ciekawie:

allegro.pl/kamizelka-spinningowa-gratis-...cak-i4597344915.html

Wszystko zależy do czego potrzebujesz tej kamizelki. Osobiście przetestowalem dwie kamizelki Simmsa, które są krótkie i przeznaczone do głębszego brodzenia. Vertical Master www.flyfishing.pl/komis/msg.php?id=30784...t=0&displaytype=full i Vertical www.ofish.be/vetements/2519-simms-vertical-guide-vest.html
Ta pierwsza jest twardą wersją tej drugiej. Obie mieszczą małe pudełka muchowe i większe spinningowe oraz po prostu są bardzo funkcjonalne. Jedyny minus pierwszej to to, że już jej nie produkują od kilku dobrych lat. Pionowe przednie kieszenie umożliwiają wsadzenie doń butelki piwa, więc jest to jak najbardziej kamizelka idealna. Posiadam tą pierwszą i nigdy jej nie sprzedam. Tą drugą też miałem i jest OK a jeżeli nie będziesz mógł znaleźć tej pierwszej, to kup drugą