Jak ktos siedzi w fotografii ,astronomii to doskonale wie w czym rzecz.
W fotografii kierujac sie takim mysleniem,że "polaryzacja jest jedna i nie ma co przeplacać za f-me" to ktos co to tematu nie ogarnia pokieruje sie tka logiką moze powiedziec np.:
-potrzebuje obiektywu o ogniskowej 50mm i swiatle 2,8, widziałem w sklepie taki obiektyw za 100 zł -to po co mam placić za taki sam markowy Zeissa,Hasselblata majacy takie same parametry a kosztujący nie 100 zł np.10 tys.zł lub jeszcze dużo wiecej???
Jakość obrazu ,jasność,ostrość ,oddanie rzeczywiste barw ,soczewki czy w obiektywie foto,czy teleskopie czy okularach jakichkolwiek te ktore sa dobre na prawde słono kosztują-ale warto na nie uzbierac kasy i kupic takie ,bo widok przez markowe soczewki to zupelnie inna bajka niz przez chińskie badziewie za paredziesiat złotych,-a sama dobre oprawki to koszt min.200-300 zł.