TEMAT: Miękka żyłka do spinningu 0.40-0.45 co polecacie?

Witam,
jak w temacie..., potrzebuję zaopatrzyć się w dość grubą żyłkę do spinningu, najlepiej w miarę miękką, aby nie "wystrzeliwała" ze szpuli kołowrotka. Polećcie proszę jakąś sprawdzoną firmę.

Pozdrawiam i z góry dziękuję.
Sławek

Witam
A nie może być 0.35?

ciut cienko ale chętnie zapoznam się z propozycją

Na pewno nie Mikado Ultraviolet, poprostu drut.

S@lmo napisał:
A tak z ciekawości zapytam co za potwory chcesz łowić na tą żyłkę??

Chyba chodzi o głowatkę. Ja testowałem 0,37 Mikado i z pewnością zejdę do 0,35 aby 150m weszło mi na szpulę Arctici 4000.

Smiem twierdzić że nie ma sensu zakładania tak grubej żyły na głowatki
Najcześciej łowi sie rybvy w przedziale 70-80 cm od wielkiego święta trafi się jakiś okaz powyżej 80 cm
w zupełności wystarcza 0.35. te 0.10 mm robi dużą różnice w komforcie łowienia
Przestawiłem sie ze spiningu na dwuręczną muchówkę i końcowy przypon mam z o.35 - w zupełności wystarcza

nie złowiłem zbyt wiele głowatek ale jakieś tam doświadczenie mam
mucha czy wobler raczej nie wskazane by był/była prowadzona głęboko
powiedziałbym że wystarczy jak będzie pracować około 50 cm od powieszchni
woblerek im mniej będzie agresywny tym lepiej a najlepiej jakby tylko lusterkował raczej anemiczna praca/ Głowatki wybierają te ryby które wykazują najmniejszą ochotę do ucieczki...

Trabucco t-force pike 0.35 na troci sprawdziła się bardzo dobrze. Mocna gładka-polecam z czystym sumieniem

nie wiem jak grubsze żyłki tej firmy ale kiedyś kupiłem 0.12 mm na przeponiki do suchej muszki... rwała sie ta żyłeczka dosownie pod obciążeniem samej muszki.

Problem jest taki, że mało kto używa tak grubej żyłki. Na szczęście żyłki monolitowe nie są zbyt drogie i można poeksperymentować. Spróbował bym takiej Sufix XCELON 0.40 jest miękka mało rozciągliwa na szpuli jest 770m kosztuje 16,50 euro