TEMAT: Dla wyjeżdżających do Łeby

Siemko napisał:
Byłem w Jastrzębiej 08.08 i łowiłem od wschodu słońca (tj. przed piątą) przez półtorej godziny i niestety nie miałem żadnego brania. Łowiłem na plaży przy zejściu do niej zrobionego z betonowych płyt. To jest chyba zejście 22 lub 23. Śpiochy mi przeciekły, a że woda nie była najcieplejsza (podobno dzień wcześniej miała 11 stopni i faktycznie niewiele osób pływało), to tylko tyle wytrzymałem w wodzie. Ogólnie brodząc nie natknąłem się na żadne kamienie z wyjątkiem tych przy brzegu. Fala była nawet spokojna. Udało mi sie wejść na łachę przechodząc pierwszą refkę prawie po pachy w wodzie. Na wysokości oznaczonego bojami kąpieliska wyszedłem w morze na jakieś ponad 100 metrów. Jakieś małe długie rybki uganiały się pod powierzchnią wody.
Wszystko ładnie, pięknie ale niestety bez ryby.
Pozdrawiam

a tak przy okazji dla mnie jest to chore żeby kawałek kanału należał do trzech właścicieli to jest. parku narodowego,prywatnego dzierżawcę i urzedu morskiego ta sama woda i trzy różne opłaty i nikt tego nie zarybia tylko pompuje zyski

To zupełnie chore, a do tego jeszcze potrafią przegradzać rzekę sieciami.

Kilka nowych informacji dla wybierajacych sie z wędka do Łeby.Otóz chcac połowić na miejscu mozemy udać sie na odcinek Rzeki Łeby pomiedzy mostem a Jeziorem Łebsko . Nalezy zwrocić tu uwagę na oznakowanie, ponieważ rzeka ma dwoch włascicieli i obowiązuja rózne opłaty.Mozna połowic drbne rybki w Rzece Chełst - tu tez za dodatkową oplata. Natomiast chcącnaprawde pobawić sie wędka plecamy łowisko na Czarnym Stawie w centrum miasta w odl 150 m od morza. Od niedawna ze zabagnionego starorzecza zrobiono tu doskonałe łowisko ktorym opiekuje sie Koło PZW w Łebie Mozemy tu połowic karpia , lina, płoć ,leszcza, okonia , jazia i karasia. Staw jest kazdego roku zarybiany dużą

ilościa ryb. Obowiązuje regulamin połowu PZW zastrzeżeniem , że zniesiono wymiar ochronny na okonia , natomiast wprowadzono wymiar ochronny na karasia 15 cm Na wszystkie wody zezwolenia mozna wykupić w sklepach wędkarskich w Łebie

Henrykg9 napisał:

Haha, jakiś absurd...

hi tower napisał:
To się nazywa biomanipulacja w rozwoju zrównoważonym na miarę organizacji społecznej.
Okoń chwast wyżerający ikrę i wylęg.
Pierwszy rzut oka na łowisko to faktycznie karaś ryba z perspektywą.