Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Zgubiona wędka

Zgubiona wędka 2010/05/25 10:42 #40911

  • minkof
  • minkof Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 142
  • Podziękowań: 15
W dniu wczorajszym zgubiłem wędkę zbudowaną w pracowni XRods na blanku ATC TP702-3. Wędka była w czarnym pokrowcu.
Położyłem ją na dachu samochodu przy ul. Stilonowej W Gorzowie Wlkp., następnie kierowałem się na ul. Gwiaździstą. Z ul. Gwiaździstej jechałem na Gdańsk trasą 22.

Może ktoś z Was, jakimś dziwnym trafem znalazł moją zgubę, bądź słyszał, że ktoś znalazł fajną wędkę? :)

Odp:Zgubiona wędka 2010/05/25 10:59 #40913

  • Popper
  • Popper Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 596
  • Podziękowań: 60
Nie liczyłbym na cud raczej :( . Kiedyś, jadąc na Gdańsk, w podobny sposób położyłem straciłem telefon komórkowy.
Odjechałem z telefonem na dachu.
Gdy wróciłem po kilku minutach, w miejsce, gdzie stanąłem na "popas", komórka była już mocno wprasowana w asfalt. Odzyskałem jedynie kartę :dry:
Waldek

Odp:Zgubiona wędka 2010/05/25 20:59 #40959

Jakieś 15 lat temu po złowieniu dużego pstrąga na muchę przejechałem przez cały Gdańsk z muchówka na dachu malucha. Wędka nie spadła mimo kilku gwałtownych hamowań! A zobaczyłem ją kiedy wysiadłem pod domem dziadka. 2 lata temu jadąc fordem po Gdyni jakiś facet siedział mi na d... i trąbił...Nie dałem się wyprzedzić i dogonił mnie dopiero na światłach , wyskoczył z samochodu , zapukał w szybę i powiedział: "panie wędka na dachu!" Schowałem wędkę do samochodu i dotarłem nad Redę , na koniec łowienia pamietając o wędce włożyłem ją do auta.Odjeżdzając z nad rzeki poczułem pod kołami jakiś korzeń...Kiedy dojeżdzałem do domu zadzwonił kolega: Cześć ,słuchaj znalazłem nad Redą plecak , a w tym plecaku aparat z Twoimi zdjęciami...byłeś dzisiaj nad Redą? :-) " Mam nadzieje , że wędka się znajdzie.

Odp:Zgubiona wędka 2010/05/25 21:35 #40967

  • proraf
  • proraf Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 85
  • Podziękowań: 4
Już puściłem famę że zaginęła wędka.Jak znalazł jakiś laik to spróbuje ja sprzedać.Dla nie wtajemniczonych ATC jest tyle samo warta co bazarowy sprzęt z Chin.Przejdę lombardy w Gorzowie.Może coś się dowiem.

Odp:Zgubiona wędka 2010/05/26 07:40 #40985

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Może i to nie powód do śmiechu, ale trudno sie mówi, wędka to tylko rzecz. Kupisz nową. :)

Dla pocieszenia powiem, że ostatnio wybrałem sie na pływadełko bez woderów. I wróciłem o kiju :laugh:

Odp:Zgubiona wędka 2010/05/26 18:11 #41002

  • fly
  • fly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 201
  • Podziękowań: 20
:dry:
W starych dobrych czasach miałem tubę transportową z rury PCV. Dziwnym trafem nie bardzo mieściła się w maluchu. Przed wyjazdem na ryby chowałem wędkę do rury, wyjmowałem zastanawiając się czy lepiej upychać rurę, czy jechać z samym kijem. wreszcie po upchnięciu rury pojechałem 85 km nad Wdę, Po otwarciu rury usłyszałem basowe buuum. Droga do domu i z powrotem na łowisko zajęła mi 2,5 godziny (2 x 85 km z tego ok. 15 po polnych drogach). Nie pamiętam, czy wtedy coś złowiłem. :S
Najgorsza strona o wędkarstwie muchowym

Odp:Zgubiona wędka 2010/05/26 18:37 #41003

  • drapane
  • drapane Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • Posty: 281
  • Podziękowań: 47
kiedys po szkole sie spieszylem na ryby bo niby weszly teczaki do rzeki-po dotarciu na lowisko zaczalem machac az zaczepilem strimka na drzewie:laugh: po zerwaniu muchy chcialem przywizac podobna z tym ze...........nie mialem pudelka z muchami!!!!!!!nie musze dalej pisac ze nic nie zlowilem i wracalem do domu na pelnej wku......a to druga historia.....zrobilem kiedys super keltowego woblera..zlowilem na niego 3 trocie zima i go urwalem,,wyjal go ''sarna''zlowil na niego raz komplet troci i oczywiscie nei bylo mowy o zwrocie zguby heheh-ale rzeka bywa zlosliwa i kolega urwal woblera,,ale...2 dni pozniej moj dobry ziomek marcin w. go wylowil z zaczepu i mi go zwrocil:laugh: pare dni pozniej tez zlowilem na niego troc(na tego woblera w 2 osoby zlowilismy 7 troci^^)wiem ze wobler to nie wedka,ale czasami czego sie nie robi dla tej ukochanej przynety^^trzymam kciuki,ze wedka sie odnajdzie cala i zdrowa

Odp:Zgubiona wędka 2010/05/26 21:17 #41017

  • SpryteK
  • SpryteK Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 50
  • Podziękowań: 9
te wszystkie opowieści są z cyklu "pojechał chłop orać i pługa nie wziął..." cóż trzeba porostu się pilnować ja pomimo młodego jeszcze wieku sprawdzam często wszystko 2 a nawet 3 razy...

Odp:Zgubiona wędka 2010/05/26 22:21 #41018

  • OSKAR
  • OSKAR Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 446
  • Podziękowań: 39
Ja pierdole...Człowiek potrzebuje pomocy a tu jak zwykle tysiąc postów bez sensu!!!
Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.

Odp:Zgubiona wędka 2010/05/26 22:26 #41019

  • wobek_jr
  • wobek_jr Avatar
O wreszcie! :)

W końcu wyszłoby że każdy zgubił wędkę :lol:
  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.079 seconds