TEMAT: Przygotowania do sezonu 2012 -przynęty, sprzęt i wszystko inne...

Zapomnij kolego że Maras na Łupawe przyjedzie,wiele razy próbowałem go wyciągnąć na nasze lokalne rzeczki i co-i nic.Próbowałem na Słupie,Parsęte-nic tylko ta pracownia ale wobki robi ładne

Trzeba go jakoś wywabić he he a wtedy Agatką w potylice za torbe i w Nogii

Widzę Marek, że koledzy szykują Ci niezłe ewentualne powitanie
Oczywiście wszyscy żartujemy.
Co to jest Agatka???
A tak a'propos siedzenia w pracowni, to ja znam ten dramat strugacza.
Jak nie struganie, to malowanie, jak nie malowanie, to lakier.
Jak nie lakier , to jakaś innowacja.
I tak w kółko.

P.Andrzeju Agatka ( Pałka Bejsbolówka )
Też zaczynam powoli dłubanie choć nie na taką skale jak wy Panowie
pozdrawiam Przemas

A no tak to jest jak nie to, to co innego. A ostatnio jeszcze spadły mi na głowę nowe obowiązki i czas dla mnie teraz to towar cholernie deficytowy, ale mam nadzieję że wrzesień będzie luźniejszy i bez spinki bo zamówienia prawie pokończone . Czas teraz zacząć produkcję na "Troć AD 2013"
A od Łupawy od dzisiaj będę trzymał się z baaaaaardzo daleka

Coś me szczęście do Troci jest pechowe nic w tym roku jeszcze nie trafiłem kilka wyjść ładnej rybki nic więcej

Spokojnie, na każdego wytrwałego przyjdzie pora i złowi swoją rybkę.Twoja już pewnie wpłyneła do rzeki,teraz trzeba ją tylko cierpliwie wychodzić

Maras teraz nagina z woblerkami, a jak przyjedziemy na słupię to będzie co rwać.

"Peggy Brown" skończone, na początku malowania nie miałem jakoś przekonania ale... według zamówienia miały być wszystkie tak samo pomalowane. Zastanowiło mnie to ale jak skończyłem to tak troszke zmieniłem zdanie i myślę ze na nowy sezon w moim pudełku zagości kilka wobków z tego koloru. Co sadzicie o tym kolorze?

Marek - malowanie super. Jedyne co bym ze swojej strony dodał to lekko żółtawy brzuszek.