małolat napisał:Proszę o szczerą opinię i pomoc przy wyborze kołowrotka na trotki:
1.Spro Red Arc Tuff-Body 10400
2.Ryobi Zauber 4000
3.Shimano Exage 4000 FB
A może coś innego w podobnej cenie do 4 stówek
odezwę się i ja, bo znam wszystkie trzy; exage jest najdelikatniejszy z tego zestawienia, na dużą rzekę nie polecam; spro red arc jest świetny jak na ten przedział cenowy ale ... jest produkowany w Holandii na licencji ryobi i to właśnie zaubera, który jest od niego znacząco tańszy (Azja) bez utraty jakości; analogicznie dobrym sprzętem również tańszym od red arca jest byron alice; są identyczne poza kolorem i w zależności od partii mogą różnić się ilością łożysk o 1 (8 lub 9); co więcej, jest więcej tych klonów, produkowanych na zamówienie innych firm np. identyczny team dragon 940 czy tubertini (nie pamiętam nazwy); wielkość 1000 i 2000 oraz 3000 i 4000 mają takie same korpusy a różnią się tylko wielkością szpuli;
tyle informacji ogólnych;
dla użytkownika ważniejsze jest to, że do nich wszystkich można stosować zamiennie szpule;
mam w tej chwili zaubera 3000 z dodatkowymi szpulami od red arca i team dragona; uwaga ! od wersji niższej klasy czyli blue arc z ubiegłorocznego wypustu szpule nie pasują; black arc'a nie znam;
reasumując Małolacie, jeżeli finanse są istotnym elementem decyzji zakupu sprzętu, polecam z czystym sumieniem ryobi zaubera (allegro 270 zł); używam go i na rzekach i na morzu i nie ma z nim żadnych problemów; Kolega Igor łowi z zadowoleniem alice'm, może kiedyś się pochwali wrażeniami; jeżeli jesteś zdeterminowany, by wyzerować budżet, na morze polecam nowego cormorana black star'a; to dokładnie Twoje 400 zł a klasa już wyższa; po porażce z chronosem, nieciekawą sprzedażą magnesium i połączeniu z daiwą, cormoran postanowił reanimować swoją flagową markę black star i wypuścił bardzo dobry kołowrotek w technologii daiwy capricorn, która jest o połowę droższa; jest toporny i odporny na słoną wodę; używam go dopiero kilka miesięcy ale spisuje się rewelacyjnie i dokładnie jak capricorn, który jest kołowrotkiem do pilkerów;
pozdrawiam i obyś złapał w nowym roku taką sztukę, by zniszczyła Ci kołowrót