A poważnie to czeremcha jest uważana za szkodnik i często są opryski w lasach także lepiej nie nacierać się czeremchami z okolic młodników. Jeszcze się nie spotkałem ze skutecznym 'domowym' sposobem na komary no ale o tym akurat pierwszy raz słyszę, trzeba będzie wypróbować latem.
Ostatnio zmieniany: 2012/04/14 03:43 przez trinited.
Skuteczny środek do ubrań to permetryna. Działa na wszystkie owady co siądą na ubraniu. Niestety musi być odpowiednio spreparowana - tylko zawiesina wodna lub roztwór w alkoholu. Nakłada się pędzlem, atomizerem a najlepiej namacza ubrania w roztworze. Niestety większość dostępna na rynku to roztwór w tłuszczu i do ubrań się nie nadaje. Po namoczeniu kryształki więzną we włóknach i wytrzymują tak kilka prań. Swego czasu produkowała to jedna firma, a działało tak:
Wszystkie firemne ubrania przeciwowadowe mają ten lub podobny środek w składzie.
Acha - substancja pozyskiwana naturalnie pochodzi z kwiatu hiacynta . W obrocie raczej syntetyk.
Świetnym rozwiązaniem są ubrania nano-outfits.com, ponieważ mają wbudowany system ochrony przed kleszczami i komarami, w ogóle odstraszane są wszelkie owady, tak, że zamiast spryskiwać skórę aerozolem mamy ochronę w koszulce albo bluzie
Ja głosuje za permetryną - póki co najlepsze co miałem i skuteczne również na kleszcze.
Mugga nawet się nie umywa. Permetryne w roztworze 0,5% nanosimy (atomizer) na ubranie i czekamy aż wyschnie, następnie zakładamy i cieszymy się brakiem insektów. Jedno spryskanie odzieży wystarcza wg producenta na 4 tygodnie lub 6 prań. Mam to od tygodnia i jestem mega zadowolony. Za tydzień jadę na Syberie i tam będzie prawdziwy test - mam nadzieję, ze uchronię się od tysięcy komarów i meszek tam występujących. Dam znać
Pozdrawiam
Tomek
Ja głosuje za permetryną - póki co najlepsze co miałem i skuteczne również na kleszcze.
Mugga nawet się nie umywa. Permetryne w roztworze 0,5% nanosimy (atomizer) na ubranie i czekamy aż wyschnie, następnie zakładamy i cieszymy się brakiem insektów. Jedno spryskanie odzieży wystarcza wg producenta na 4 tygodnie lub 6 prań. Mam to od tygodnia i jestem mega zadowolony. Za tydzień jadę na Syberie i tam będzie prawdziwy test - mam nadzieję, ze uchronię się od tysięcy komarów i meszek tam występujących. Dam znać
Pozdrawiam
Tomek
Zgadzam się z kolegą w 100 procentach. Właśnie przywiozłem zza oceanu i przez 2 tygodnie żaden komar i kleszcz mnie nie ukąsił.A od kilku dni nocuję w lesie.
Tez sie przyłącze do pytania kolegi Adasia czy jakieś uszkodzenia membrany ?
W tym roku jest jakas masakra nad Odra plaga komarów. Ultrathon sobie nie radzi
Wg producenta działa na meszki - póki co testuję ten środek tydzień i jest ok. Można stosować na membrany niemniej trzeba się liczyć z tym że permetryna będzie się na takim podłożu gorzej trzymać - ja naniosłem ją nawet na buty (oczywiście nie do brodzenia
Ostatnio zmieniany: 2017/05/31 10:04 przez gladki.