To było SUPER spotkanie i bardzo mokre zawody...
lało się z nieba... lało się z kega
Przybyłem 3dni wcześniej, Heniowi świeczkę zapaliłem, a "ON" mi po starej znajomości 3ryby grube na jętkę wystawił
Mimo że w Lędyczku goszczę od 17lat, od tego czasu rybostan Gwdy znacznie się uszczuplił, ale lubię tam wracać, odwiedzać rzekę, mojego przyjaciela Irka Gębskiego który dba o rzekę i ryby promując C&R oraz organizuje piękny Memoriał! Dzięki Irku!
fotorelacja>
www.facebook.com/media/set/?set=a.402373...5331439915827&type=1
Ja zawody odpuściłem dałem szansę innym,robiłem foty, delektowałem się chwilą, a dla chętnych poprowadziłem mini szkółkę rzutu muchówką
ps.trochę żałuję że nie wystartowałem, bo do zgarnięcia była pięknie zrobiona muchówka na blanku Lamiglasa z pracowni ART ROD. Aj szkoda