andrzej napisał:
Ja byłem w zarządzie okręgu i nie jest tak łatwo przeforsować spraw ważnych dla nas i wychodzę z założenia że co mam w kieszeni to moje
Zarybienia .... hm temat tabu .
Ja wychodzę z tego założenia , że aby coś pilnować musi to coś istnieć ,być , pływać w rzece .
Jak w temacie dotyczy naszych zawodów. Chciałem poinformować, iż w tym roku chciałbym zintegrować wszystkich w jednym miejscu w związku z czym cała impreza odbędzie się w Dworku Nad Regą a uczestnicy przyjezdni będą zwolnieni z opłaty za nocleg. Istnieje możliwość jednakże jak w latach ubiegłych dokonać dobrowolnej wpłaty na rzecz Towarzystwa tzw darowizny .
Pozdrawiam.
Pierwszy strzał w kolano!!!''co mam w kieszeni to moje''
Drugi strzał w kolano to już walisz w łeb nie tylko Siebie ale i SSR która wychodzi w teren bez (jak dajesz do myślenia)powodu. Niema ryb nie ma pilnowania. Masakra jakaś!! Jak nie ma ryb to poco te zawody ?
Trzecia sprawa , piszesz o konieczności zarybiania! Tak ?
Ile kosztować będzie ta ''imprezka'' np pokoje dla gości?(Dworek Nad Regą)
o wiele lepiej można wykorzystać te pieniądze, zarybienia to jedno ,a doposażenie SSR to już zupełnie inna sprawa. Nie będę tu wymieniał jakie potrzeby są i gdzie , bo wszyscy doskonale wiemy jak to wygląda w terenie.
Piarowo też to dobrze nie wygląda, wydawać więcej niż się ma , a i swojego się nie wydaje... Prawda?
Działacze z nad Iny zapewne już się śmieją , oni to jednak mają głowy na karku i jaja w rozporku. Tam robią świetną robotę...
pozdrowionka