TEMAT: Troć Łeby 2015 - "no kill"

Krzysztof Dmyszewicz napisał:
Jeśli chodzi o szklaczki to nie tylko Ego, można było pomacać.

Rozumiem, że prototyp #2 jest projektowany dla Dmycha na jelce

No i co Marianie i Tomku, jak wrażenia? Napiszcie coś o ugięciu kija!

dużo nie pamietam, bo nie na ryby tam pojechałem i nie spodziewałem się takiej perełki do pomacania. Jednakże mogę powiedzieć że pełne ugięcie, kijek dość miękki, możesz go zwinąć w kółko. Zdecydowanie linka #2, a #3 to max i delikatne małe muszki. Przy wymachach czuć że gnie się nawet rękojeść

miko napisał: mylisz się,w sobotę udało mi się trafić łososia niestety był za krótki żeby można było go sklasyfikować

Tomek jestem trochę zawiedziony tym łososiem- wedzony jakims tam drewnem bukowym!? Myslalem ze na TŁ takie ryby to sie wedzi konkretnymi patykami- w tym roku w kominku ponoc mial splonac Winston- O!

michu napisał:
Obiecanki, cacanki. Ale widziałem jak się testuje szczytówkę Helios-a o szczebelki balustrady

Tak czy siak TŁ fason trzyma

Szklak to zabawka, acz fajna.

Ale mi przypadła do gustu dwuręczna pała Ego Nano Spey #8 12,9'.

Ma sprężynkę, winstonowski kolor i będzie z tego leciało.

Amen

Aż takiego bezrybia nie było ja trafiłem pstrąga a kolega Kamil miał ponoć nawet dobre branie.