TEMAT: Drawa

Krzychu!
Rozmawiałem z Pawłem i wytłumaczył mi jak tam dojechać. Do zobaczenia jutro.

Jeżeli ktoś się jeszcze jutor wybiera na drwę do DPN to Uwaga. Licencje juto (02.11.2008) można kupić na stacji benzynowej w Człopie lub w Głusku. punkt w Drawnie jest nieczynny.
www.dpn.pl/content.php?cms_id=28&lang=pl

dmychu napisał:Kristof
Ta korba o którą pytasz to BALZER 5/6 taki tam sobie młynek za 100 w końcu to tylko magazyn linki w przeciwieństwie do spina w zupełności wystarczy. A tak na marginesie to WIELKIE DZIĘKI za muszki te lipieniowe chruściki i jęteczki są rewelacyjne mam nadzieje że jutro na nie ostro połowię tym bardziej że pogoda ma być słoneczna więc pewnie i owady nie zawiodą. Mam nadzieję że się wybierzesz w listopadzie do mnie i razem jeszcze na Drawę wyskoczymy. Pozdrowionka

Paweł,
Też mam taką nadzieję, już się troche za Drawą stęskniłem... jak czas pozwoli, to bardzo chętnie.
Pozdrawiam
Kris

Jak tak czytam o tej Drawie, to nie mogę w miejscu usiedzieć
U mnie się teraz dużo dzieje, więc niestety rybki zeszły na plan dalszy, ale na przyszły długi weekend planuje jeden, a jak się uda, to dwa wypady nad Drawę. Możemy się zgadać

Byliśmy dzisiaj z Garbusem na Drwei. Bogdanka i Sitnica. Ogólnie bryndza. Słoneczka nie było, owadów nie było,lipienie miały nas w głębokim poważaniu.Złowiliśmy po parę sztuk (Paweł pobił mnie na głowę), ale ogólnie któciaki, duże nie chciały współpracować. Ale warto było, Drawa jest piękna.

Witam.
Panowie ja byłem od 12stej do 16stej i nikogo nie widziałem.
Złapalem kilka ładnych lipieni i wiecie co wszystkie złapałem na suchara:woohoo:
Mondavi dostałeś zdjęcia?

Byliśmy do 11 na Bogdance, później zjechaliśmy na Sitnicę. Paweł pojechał wcześnie ja ok. 15.15

Fakt że dziś lipienie miały wszystko w gdzieś być może nie trafiliśmy z Jackiem na starsze stada ale za to młodzież zrekompensowała nam w ilości. Fakt że dziś miałem więcej szczęścia mogę zawdzięczać tylko niesamowitym pomarańczowym chrustom, które dostałem do Krzysia Dmyszewicza za co wielki szacuneczek. Dziś nie ważna była wielkość maluchy równie dobrze gryzły na muchy kręcone na 14 i mniej jak również na 8 i 6 było im obojętnie jak już się zdecydowały na wyjście to gryzły wszystko. Trafił się dziś jeszcze pstrążek 30+ i tak jak Krzychu my również łowiliśmy na sucharka.

Tomasz to może zgadacie się z Krisem i zrobimy jakieś party muchowe nad Drawą.