Witam,
W zawodach startowało blisko czterdziestu uczestników. Każdemu chcę bardzo podziękować w imieniu Koła jaki w własnym. Myślę, że jak na pierwsze zawody na żywej wypadły pomyślnie. Bardzo dużą zasługę w tym mieli zawodnicy, którzy wykazali naprawdę niezłomną postawę co do regulaminu i bardzo dużą kulturę osobistą i stały „kręgosłup moralny”. Uważam, że naprawdę nie warto się obawiać tak rozgrywanych zawodów, gdy wszyscy mówią jednym głosem bawimy się uczciwie.
Tak, że szczególne podziękowania od dla obu Prezesów Towarzystw Rzek (Andrzejów), za podtrzymywanie wzrokiem i uśmiech, gdy mówiłem regulamin. Przyznaje nerwy dały znać.
Koledzy z Koła też odegrali bardzo dużą rolę. Myślę, że te zawody odbyły się właśnie tak, że wszyscy chcieli.
Szczególne uznanie dla kolegów z OSY pomimo kopili w bagnie, pokazali wytrwałość.
Szerszy materiał postaram się przedstawić jak najszybciej.
Grzegorz