Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Gdzie jest admin?

Odp:Gdzie jest admin? 2010/01/31 22:32 #31536

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Tommy54 napisał:
(...)Proszę kolegów o zastanowienie się , czy zawsze Tommy54 - pisze w postach "totalne głupoty".(...)

Tomek,
Nikt z nas nie jest ani Bogiem ani totalnym debilem. Każdy więc człowiek generuje z siebie trochę mądrości i trochę głupoty. Dlatego należy czytać treść i do niej się odnosić, a nie zważać na treść ze względu na autora. Nikt się na Ciebie jako na osobie nie uwziął, ale na teksty które pisałeś. Swoją drogą twoja PW do mnie była bardzo fajna i mądra i dziękuję Ci za to.

Nie próbuj jednak winić Wojtka za to, że wykazał wyrozumiałość wobec fotografa. Widocznie wykazał większą tolerancję wobec Photofisha niż inni, a za tolerancję nie można krytykować. Sprawa była czysto subiektywna i cześć forumowiczów była tym subiektywnie zażenowana. Jak widać Admin czyli Piotr wyszedł temu zażenowaniu naprzeciw.

I kij z nową motorówką. Ważne jest serce do podziwiania przyrody. "Moja" rzeka pstrągowa zamarzła i pokryła się 30 cm warstwą śniegu. Kropki na razie odpoczywają... i bardzo dobrze:)

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Odp:Gdzie jest admin? 2010/01/31 23:11 #31550

  • dmychu
  • dmychu Avatar
farti napisał:
(...)Po deklaracji Piotrka miejmy nadzieję na jeszcze większy nacisk na forum w kierunku normalności. Czego wszystkim życzę .
pozdro

Robert,
Umowa jest jednak obustronna. Jak wypuszczę rybę to też nie chcę komentarzy, że jestem zboczony. Nie chcę ŻADNYCH OCEN MOJEJ POSTAWY w ramach RAPR i mam z Piotrem publiczną umowę, że reakcja będzie, gdy takie posty zgłoszę do usunięcia:)

Jednak o to musimy sobie zadbać sami, klikając w "Zgłoś moderatorowi". Być może uda nam się doczekać czasów, gdy oduczymy ludzi wychowywania innych dorosłych ludzi. Tylko dyktatorzy trendów będą zgrzytać zębami ze złości, że nie będą mogli złośliwie skomentować czyjegoś połowu - i wcale mi ich nie żal.

Do stosowania C&R przez innych nie prowadzi droga linczu na forum, wyśmiania, obrażania innych, docinek i kłótni (jedno zdjęcie ryby i piętnaście postów - skąd my to znamy)... tylko raczej pokazywanie swoich zdjęć wypuszczanych ryb. Jak ktoś podpatrzy takie rzeczy u kulturalnego człowieka, być może sam tak zechce robić. Ale jak po zabiciu ryby zostanie zaatakowany, to pomyśli sobie jedynie, że ów C&R-owiec jest jakimś agresywnym głupkiem, który wszakże rybkę szanuje, ale człowieka by utopił w łyżeczce od herbaty. Tak dłużej być nie może.

Jak ktoś ma problem, niech chodzi na zabrania PZW i współdecyduje o przepisach, limitach i wymiarach. Krytykowanie przepisowych wędkarzy na forum wędkarskim uważam za nieporozumienie.

Ile razy nad wodą jak patrząc na piękno ryby wypuszczałem ją do wody i całą medytację tej chwili zaburzał mi jakiś wędkarz, który darł ryja, żebym ryby nie wypuszczał. Ile razy zabiłem rybę i kolega nokillowiec wzdychał z zażenowania napinając swe wargi i ciężko przełykając ślinę... Mam dosyć jakiejkolwiek ingerencji z zewnątrz w tak osobiste sprawy. Jakby dziś ktoś mi tak zrobił nad wodą i skomentował moją postawę, od razu podchodzę, wrzucam jegomościa do wody. Ocenianie czyiś postaw w odniesieniu do złowionej ryby uważam za chamstwo porównywalne do wchodzenia komuś z buciorami do sypialni. Całe szczęście, że bujam się głównie po odludziu a pstrągarzy omijam z daleka, lub kucam w gęstwinie i czekam aż przejdą.

Chcę być wolnym człowiekiem i o wolność walczę. Sam nie wiem ile ryb w tym roku złowię, ile zjem i ile wypuszczę. Nie wiem. I nie chcę tego wiedzieć. Chcę żyć i oddychać pełną piersią po swojemu. Tak mi dopomóż Bóg. Po sezonie rejestr połowu do dyspozycji gospodarza wody i finał... niech sobie fachowiec racjonalnie gospodaruje jak potrafi.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Odp:Gdzie jest admin? 2010/02/01 04:00 #31559

Koledzy, drażni Was człowiek? Zdjęcia nieestetyczne wstawia z uwalanymi w piachu, zakrwawionymi lub niewymiarowymi rybami. Widoki industrialu przeważają nad zdjęciami dzikiej przyrody? A może używa wulgarnego słownictwa, zamieszcza dowcipy na żenującym poziomie, obraża Boga i ludzi w nieprzemyślanych postach? Co rusz powiela istniejące tematy i mnoży śmieci.
Dlaczego nie zauważacie tego co jest naprawdę bulwersujące i niszczy poziom FORSA.

Krzysztof nie powinienem odpowiadać na Twoje konfabulacje ale nie mogę też pozostawić tego steku bzdur bez sprostowania. Odniosę się tylko do zarzutów na mój temat. Szkoda mi czasu na prostowanie pozostałych manipulacji faktami w tym bezsensownym i nie na miejscu poście(oboje dobrze wiemy co tak naprawdę wywołało Twoją dziecinną furię). Broniąc Photofisha odniosłem się do innych niezauważanych przez ogół a moim zdaniem "cięższych grzechów" występujących na forum.Przy których wstawianie ryb niewymiarowych to pikuś. Do czego miałem prawo. Czy skłamałem pisząc, że takie fakty istnieją. Powyżej zamieściłem część mojego postu odczytanego przez Ciebie chyba w jakiejś malignie. I dla przypomnienia poniżej, Twoją wypowiedź która pasuje do niej jak wół do karety i wypacza jej sens.
Łowca Jeleni tak atakuje młodch pstrągarzy, których cieszą małe rybki. Łowca Jeleni tak bardzo jest za C&R... pokaż Krzysiu lepiej swoje zdęcia z domowej galerii i przyznaj się publicznie ile pięknych pstrągów potokowych w życiu zberetowałeś zanim z wypiekami na twarzy mówiłeś o koniecznym wprowadzeniu nokill na Krąpieli, żeby "bydło" nie deptało Ci tej rzeki... czym tylko wkurzasz Hrabiego i mnie, bo my lubimy mieć wybór, ponieważ świadomi ludzie kagańca nie potrzebują. Trzeba być po prostu wieśniakiem aby o innych ludziach mówić bydło, ale to tak nawiasem. W latach gdy beretowałeś potokowce, ja bez żadnej mody na C&R, bez żadnego Wędkarskiego Świata, mając za wzór zdjęcia pokotów lipieni po 5 sztuk, patrzyłem z obrzydzeniem jako młody muszkarz na ludzką pazerność i wypuszczałem ryby zależnie od naturalnej produktywności, zabierając ryby wtedy gdy ekosystem mi na to pozwalał. I ja to robiłem mając wokół siebie za wzór niemal samych mięsiarzy, jako młody chłopak. Ty byłeś w tamtych latach już "starym koniem" i podobnie jak wielu innych słynnych pstrągarzy robiłeś to co robiłeś. Ja byłem wtedy dla Ciebie dzieckiem, które łowiło i wypuszczało ryby na drugim końcu Polski. Ty w tym czasie wykonywałeś kolejny zamach gałęzią w kark pstrąga. Więc przestań już naprawiać cały świat i mówić o zabijaniu Forsa, bo przez takich jak Ty i Mondavi wielu ludzi nie jest tutaj sobą. Jak śmiesz krytykować zabieranie ryb przez innych kolegów, jak sam tyle pstrągów zabiłeś? Zamilcz po prostu i pozwól innym psrągarzom przejść przez naturalne dla nich etapy rozwoju. Nikt nie urodził się doskonały, wszyscy się rozwijamy. Dlatego jeden wklei pierwszego lipiena na muchę 13 cm który go cieszy, a inny po kilkunastu latach łowienia wklei dopiero potoka 60+ i co z tego? Radość podobna, tylko inne etapy łowienia. Tylko czy Fors ma być wyłącznie dla pstrągarzy z wielkim stażem? Czy nie mogą tu pisać ludzie którzy pstrągowania dopiero się uczą? A czego mają się uczyć do cholery? Agregatu? Czy może ościenia? Mają swój etap i to są ich najpiękniejsze chwile w wędkarskim życiu i mają prawo przyjść na Fors i mają prawo nie dostać w drzwiach na wstępie liścia od starszych forumowiczów. I wydaje mi się że ani Ty ani Tomek tego nie rozumiecie... po prostu "Zapomniał wół jak cielęciem był..."


Co upoważnia Cię do przedstawiania mojej osoby jako ortodoksyjnego lub wogóle no kill-owca. Nie przypominam sobie abym o tym pisał gdziekolwiek czy w prywatnych rozmowach utożsamiał się z takim podejściem do wędkarstwa. Faktycznie często w rozmowach, nie przebierając w słowach krytykowałem typowe mięsiarstwo ale nie zabieranie ryb w ogóle. Za Tomkiem powtórzę, konkretne cytaty z forum proszę!!! Zawsze byłem za umiarem a, że trudno go wyznaczyć samemu i praktycznie żaden gospodarz tego nie czyni, uważam, że natenczas winniśmy się maksymalnie ograniczać w zabijaniu pstrągów potokowych i lipieni i ograniczenia winny być ujęte w ramach regulaminu. Nie będę rozpisywał się tutaj dlaczego akurat tych ryb bo jest to problem złożony ale przy obecnych uwarunkowaniach, gospodarce rybackiej oraz istniejących przepisach takie postępowanie jest wręcz konieczne. Ponadto w dobie mody i zmasowanego najazdu na wody pstrągowe myślę, że na wszystkich rzekach winny być utworzone odcinki tzw. no kill-owych mateczników. Ponieważ realnie patrzę na życie, w tym aspekcie naszego hobby na samoograniczenie się wędkarzy nie liczę. A za mało jest tych którzy jak piszesz tego kagańca nie potrzebują. Powiem inaczej aby wymagać, takie przepisy należy tworzyć i wdrażać w RAPR. W przypadku Krąpieli pobliskie sąsiedztwo Stargardu i Szczecina, najazd wędkarzy oraz mała ilość wyrośniętych ryb spowodowała, że Okręg PZW w Szczecinie gospodarz tej wody stworzył na jednym z jej odcinków taki matecznik . Biorę za to całkowitą odpowiedzialność ponieważ byłem tym, który tę inicjatywę przeforsował. Dodam, że w przyszłości będę (obecnie modne słowo) lobbował w miarę możliwości za ograniczeniem wędkarskich limitów w połowach pstrągów i lipieni na wodach naszego okręgu. Czy to coś złego? Pytam się ponownie czy wyrażając w ten sposób swoje zdanie kogoś obrażam?
A teraz co do zabierania ryb, to prawda, że przez ponad trzydzieści lat łowienie tylko i wyłącznie tzw. ryb szlachetnych trochę ich zberetowałem i nieporównywalnie więcej wypuściłem tylko jest małe ale. Kiedyś zabierałem od kilku do może dziesięciu pstrągów w roku a teraz jednego na kilka lat. I dobrze o tym wiesz, więc po co takie głupie i napastliwe teksty ukazywania mnie jako nawróconego typowego mięsiarza i na dodatek ortodoksyjnego no kill-owca. Tak na marginesie, zdziwi Cię może ale pamiętam swojego pierwszego wypuszczonego już na trzecim wypadzie grubo ponad czterdziestka. Pamiętam dokładnie miejscówkę i rzekę chociaż upłynęło 31 lat i nie widzę w tym nic szczególnego, że ludzie kiedyś i teraz wypuszczają ryby. I co dalej twierdzisz że masowo beretowałem. Ty znałeś te fakty, dlatego pytam się po co wprowadzasz ludzi w błąd.
Myślałem, że wyleczyłeś się z kompleksu Krzysztofa Innego(wiesz co mam na myśli)i jeszcze paru kolegów. Niestety jest gorzej nabawiłeś się dodatkowo kompleksu Tomka Mondaviego.
Krzysiu zachowujesz się i histeryzujesz jak dzieciak dlatego kiedyś przy ognisku tak Cię potraktuję. Zasłużyłeś na pasa, dwa na gołą dupę i nic Cię od tego nie uchroni nawet wypieki na twarzy, masz to jak w banku. A to , że się spotkamy jest raczej nieuniknione a ja obietnicy nie cofnę. Może nie zaboli ale ta chwila wstydu …… będzie bezcenna. Wstydu którego często Ci brakuje kiedy kłamiesz i naciągasz fakty w celu udowodnienia czegoś co tylko ci się wydaje. A, że jest to chorobliwe, niezależne od Ciebie zachowanie i myślę że odpisujesz w zaślepieniu czy jak kto woli w afekcie stąd i kara adekwatna. :)


PS. A teraz bardziej poważnie w celu wywołania refleksji. Pamiętasz kompilację fotografii i wizerunki papieży pomiędzy nimi. Kim trzeba być….? No pytam się kim trzeba być? Ale to tak nawiasem.
I jeszcze jedno:Autorytetu nie zdobywa się pisaniem co chwila nowych często sprzecznych przemyśleń. Autorytetu nie zdobywa się negując samego siebie. Autorytetu nie zdobywa się brakiem konsekwencji w rozumowaniu. Autorytetu nie zdobywa się mówiąc i robiąc inaczej. Przeczytaj swoje ostatnie posty napisane w ciągu tylko paru godzin w tym temacie. Ileż w nich sprzeczności.
Ostatnio zmieniany: 2010/02/01 06:54 przez Łowca jeleni.

Odp:Gdzie jest admin? 2010/02/01 09:32 #31569

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Krzysiu,
Podana przez Ciebie liczba beretowanych pstrągów rocznie dawniej, jest jak na moje standardy duża. Ja mam 0,75 pstrąga rocznie przy równym beretowaniu w ciągu całego mojego pstrągowego życia, bez takich odkrywczych eksplozji ze skrajności do skrajności. Nie pouczaj mnie więc na temat nokill bo mnie to razi.

Mnie cieszy deklaracja Piotra i mam święty spokój. Wklejając zdjęcie ryby na Fors będę mógł spać spokojnie. Od teraz mam zapewnioną ochronę przed forumowymi wychowawcami innych. Powiedzmy, że wypuszczę 60+ i zberetuję 36 cm... i niech tylko się ktoś odezwie i skomentuje moją postawę:P

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Odp:Gdzie jest admin? 2010/02/01 11:03 #31579

  • paszczak
  • paszczak Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 792
  • Podziękowań: 28
dmychu napisał:
Powiedzmy, że wypuszczę 60+ i zberetuję 36 cm... i niech tylko się ktoś odezwie i skomentuje moją postawę:P

Krzysiu,

Ty złów tę rybę wreszcie :P

Odp:Gdzie jest admin? 2010/02/01 11:25 #31581

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Tomeczku,
Zapraszam w tym roku do działu Połowy 2010. Grunt pod bezstresowe wklejanie zdjęć z rybami mam, bo do tej pory było to zagrożone atakiem pianobijców. Parafrazując byłego prezydenta... "O take Forse walczyłem".

Koniec z wielkimi wywodami Dmycha. Miłego oglądania zdjęć w tym sezonie:P

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Odp:Gdzie jest admin? 2010/02/01 11:27 #31582

  • paszczak
  • paszczak Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 792
  • Podziękowań: 28
dmychu napisał:
Koniec z wielkimi wywodami Dmycha. Miłego oglądania zdjęć w tym sezonie:P

Trzymamy za słowo, Krzysiuniu B)

Odp:Gdzie jest admin? 2010/02/01 13:22 #31593

  • filip85
  • filip85 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 257
  • Podziękowań: 29
dmychu napisał:
Mnie cieszy deklaracja Piotra i mam święty spokój. Wklejając zdjęcie ryby na Fors będę mógł spać spokojnie. Od teraz mam zapewnioną ochronę przed forumowymi wychowawcami innych. Powiedzmy, że wypuszczę 60+ i zberetuję 36 cm... i niech tylko się ktoś odezwie i skomentuje moją postawę:P
Czyli na FORS będzie obowiązywał koncert życzeń, a nie ogólny regulamin nad przestrzeganiem którego czuwaliby moderatorzy. Niech będzie, ja swoje życzenie wyślę Piotrowi na PW jak wymyślę bo na razie nic nie przychodzi mi do głowy.

Odp:Gdzie jest admin? 2010/02/02 14:35 #31721

  • Jacek Nadolny
  • Jacek Nadolny Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • Zamieszkać nad rzeką, to by było coś...
  • Posty: 391
  • Podziękowań: 368
HeadHunter1983 napisał:
moze admin przeprowadzil sie na inne ,,tajne forum''o ktorym nikt nic nie wie

Obaj admini są mocno zapracowani. PiterS jeszcze czasem znajduje czas wieczorem. Ja ze względu na sytuację i moment życiowy pracuję po 12 godzin dziennie. A na ryby to pewnie dopiero na jętkę majową się wybiorę. Cóż, życie.

Z przyjemnością oddam część swoich kompetencji moderatorom.
Wiem, że sprawa znowu się rozmyła. Oświeżę wątek związany z wyborem moderatorów.
Trzeba zamknąć tę sprawę.

Odp:Gdzie jest admin? 2010/02/02 19:18 #31823

  • Photofish
  • Photofish Avatar
Jak widzicie panowie FORS’iarze dobra wróżka za to, że byłem niegrzeczny i obraziłem kolegów na forum zamieniła mnie w Żabę i na nic było moje tłumaczenie „To Oni zaczęli !!!”
A więc PRZEPRASZAM wszystkich tych, których obraziły moje wypowiedzi na forum i również dziękuje tym, co stanęli w mojej obronie, przepraszam też za podniesienie temperatury dyskusji
i wywołanie parę nowych tematów.

Uważam, że gro nieporozumień wywołał brak regulaminu, dlatego proponuję wprowadzenie tematu
REGULAMIN dyskusje i propozycję.

Forum FORS jest bardzo wartościowym forum i jako sympatyk wędkarstwa spinningowego żal mi go opuszczać. Wielu z was zauważyło, że nie jestem wędkarzem, JESTEM tylko tak zwanym wędkarzem w gumofilcach, jestem wygodny nie w głowie mi bieganie po całej Parsęcie za kropkami.
Siadam na łódkę i pływam za rybami po jeziorze a jak złapię rybkę to buzi i do wody, no i oczywiście najważniejszy sprzęt, który zawsze biorę z sobą to aparat Fotograficzny.
PS Obiecuję, że się zmienię i będę słuchał starszych stażem na forum.

Pozdrawiam www.Photofish.pl
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.081 seconds