Spinningista, typowo wędkarskiego sprzętu (wędka, kołowrotek etc.) nie kupuj, bo przeważnie nie trafia się w gusta.
Skarpety, rękawiczki (porządne, polarowe), termos jeśli łowi jesienią/zimą, jeżeli chciałabyś przeznaczyć więcej pieniędzy to jakiś fajny nóż (zawsze się przyda), bon do sklepu wędkarskiego. Albo coś mniej materialnego - dniówka na jakimś prywatnym łowisku.
I żeby Cię uspokoić - nie sugeruj się cenami sprzętu w sklepach wędkarskich, jak mąż ma taką samą wędkę i twierdzi, że dał za nią 10x mniej to z pewnością tak jest i nie należy drążyć tematu
. A gdy przychodzi kolejna paczka "dla kumpla" to oczywiście jest dla kumpla,a mąż tylko pośredniczy.