Sawa30 napisał:
No to się ujawnię choć wcale tu się nie ukrywałam tylko rzadko zabieram głos. Może też mam wspólny mianownik = nieśmiałość, ale to tylko na tym forum. Łowię kropki od kilku lat choć "moja" rzeczka stała się jałowa(kłusownictwo, brak kontroli itp) od tego roku także staram się złowić swoją pierwszą troć przemierzając brzegi urokliwej Drwęcy.Stawiam także swoje pierwsze wątłe kroki z muchówką w dłoni nie mogę się doczekać ciepłych dni kiedy zacznę machać i ćwiczyć rzuty
Muszkowaniem jak to nazywam zaraził mnie pewien bardzo zdolny młody muszkarz, troszkę namieszał mi w głowie że spin zacznę odkładać w kąt. A nimfa, bo to dla mnie na razie najprostsze wciąga bez reszty.
Pozdrawiam wszystkie Panie z wędką w dłoni
zamień dociażane nimfy na sucharki)))) to jest dopiero frajda wędkowania
A tak zapytam jakie były twoje początki z wędkowaniem???
Drogie Panie śmiało zamieszczajcie swoje fotki z trofeami lub bez
na pewno będziemy podziwiać