Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Rajd aut terenowych nad Parsętą

Odp:Rajd aut terenowych nad Parsętą 2010/03/12 10:35 #36281

  • Grzesiek
  • Grzesiek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 163
Off-road jest na prawde fajnym sportem ale nie dla każego. Sam bawię się trochę w to. I dobrze by było gdyby jeździli tylko po przygotowanych trasach, poligonach ale to już nie to samo... To tak jak dla nas wędkarzy łowienie na przygotowanych łowiskach bez możliwości zmierzenia się z siłami natury. Każdy powinien po prostu myśleć przy tym wszystkim co robi...

Odp:Rajd aut terenowych nad Parsętą 2010/03/12 11:37 #36290

  • Asmod
  • Asmod Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 38
witam wszystkich antagonistów; postanowiłem włączyć się do dyskusji ponieważ popełniam czasami walkę z bagnem przy pomocy pojazdu samochodowego i mam własną wyrobioną opinię; po pierwsze większość tego typu przejazdów (poza oszołomami) nie odbywa się po dziewiczym terenie, a trasami wytyczonymi i zrytymi wcześniej przez ciężki sprzęt leśny, czyli w rzece w tym miejscu i tak tarliska, o ile w ogóle tam było, już nie ma; po drugie przejazd przez rzekę nie odbywa się wzdłuż niej, a jak najbardziej w poprzek, więc zagrożone jest raptem kilka metrów dna, po trzecie jeżeli nie jest to dzika akcja tylko uzgodniona z nadleśnictwem, nie powinno być problemu, bo leśnicy zobowiązani są do ustalania przebiegów tras zgodnie z przepisami i zasadami ochrony przyrody; proponuję obniżenie ciśnienia, bo jeden kłusol potrafi zrobić więcej spustoszenia jednym agregatem, niż tysiące łącznie koni mechanicznych mających kontakt z wodą na długości kilku metrów jej przebiegu;
przyjmuję wyłącznie konstruktywną krytykę;
pozdrawiam

Odp:Rajd aut terenowych nad Parsętą 2010/03/12 16:14 #36317

dokładnie o to chodzi, nie tylko kłusol ale wędkarz co bierze "w zgodzie z regulaminem" podobnie.
Sam często upalam się swoim landem, nieraz gonię nim kłusoli czy patroluję wzdłuż rzeki.. irytuje mnie bycie przeciw za wszelką cenę..
Fly Fishing Jihad

Odp:Rajd aut terenowych nad Parsętą 2010/03/12 16:55 #36322

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
Czyli jak rozumiem moich przedmówców wszystko jest w porządku bo inni (kłusole i wędkarze) zabijaja więcej ryb ??
Jazde po np drawskim poligonie porównujecie do łowienia na sztucznych łowiskach??

Sory panowie ale nawet przejście setki wędkarzy brzegiem rzeki czy w jej poprzek zrobi mniej szkody niż 20 terenówek przejeżdżających ta sama trasą....
Jakos wolę iśc brzegiem rzeki nawet przedzierając sie przez pokrzywy niż pieknie rozjeżdzona autostradą....
Szkoda że w zeszłym roku nie zrobilem zdjęć takiego "nieszkodliwego" przejazdu i tym co po nim pozostało....
Krajobraz jakby czołg przejechał w miejscu gdzie były nabrzeżne zarośla nad rzeką osłaniające jej nurty przed słońcem.
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp:Rajd aut terenowych nad Parsętą 2010/03/12 17:11 #36323

  • PANDIDONDO
  • PANDIDONDO Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Rybka lubi pływać :)
  • Posty: 47
  • Podziękowań: 2
Koledzy w związku z ogromną falą protestów samorządowców z gminy Dygowo i Towarzystwa Miłośników Parsęty,Klubu Wędkarstwa Spinningowego Salmo, szefa ekologicznego Klubu Gaja Jacka Bożka oraz wędkarzy i ekologów postanowiono zmienić trasę przejazdu. Dzisiaj odbyła się wizja lokalna dotycząca nowej trasy. Więc raczej temat jest zakończony :)

Pozostaje nam życzyć im udanej zabawy B)
Ostatnio zmieniany: 2010/03/12 17:13 przez PANDIDONDO.

Odp:Rajd aut terenowych nad Parsętą 2010/03/12 19:40 #36343

  • wolek
  • wolek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 433
  • Podziękowań: 52
Tak jak napisał Kamil powyżej temat jest zakończony.
Dzisiaj w Nadleśnictwie Gościno o godz.8-ej odbyło się spotkanie "wszystkich zainteresowanych".
Na poczatku spotkania "uspokojono nas", tzn. przeciwników rajdu nad Parsętą i przedstawiono nową trasę.
Po wymianie zdań, uwag, zastrzeżeń,itd. w trasę wyruszyło sześć samochodów terenowych na "wizję lokalną".
Oczywiście przez dwie godziny pokonaliśmy tylko pewną cześć trasy, ale przyznaję się,że to wystarczyło, aby wyrobić sobie pogląd na jej całość.
Oczywiście trasa została wytyczona pod nadzorem i pod kontrolą Nadleśnictwa w Gościnie.
Rajd się odbędzie, ale nie nad Parsętą.

... a to co napisał "Asmond" jest tylko po części prawdą - owszem na Lasach Państwowych spoczywa pewien obowiązek do wytyczenia tras i następnie ich nadzór przez służby leśne, ale bzdurą i totalnym wymysłem jest stwierdzenie, że rajd może odbywać się przez koryto rzek.
Nawet jak kiedyś jakieś oszołomy ( tak napisałeś ) przejechały i zryły koryto, to nikt z leśników na pewno nie wyraził zgody na taki przejazd.
Właśnie tacy "mądrzy" dwa lata temu zrobili sobie rajd korytem Pokrzywnicy po tarliskach troci i pstrągów w okresie tarłowym... - ślady widoczne są do dzisiaj....
Na koniec jeszcze jedno zdanie - nie jestem ortodoksem w żadnych sprawach, ale nie czarujmy się za przeproszeniem - to jest tylko jeden z niewielu zgłoszonych rajdów i niech nikt mi nie stara się wmawiać, że jeżdżą tylko po wyznaczonych trasach, w zorganizowanych rajdach i działają pozytywnie na środowisko przyrodnicze.
Andrzej
Ostatnio zmieniany: 2010/03/12 19:42 przez wolek.

Odp:Rajd aut terenowych nad Parsętą 2010/03/12 20:40 #36347

  • misza06
  • misza06 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 62
Jeszcze jedno słowo wtrącę. Ja też lubie pojeżdzić w terenie, i nie wmawiamże to samochody wytępiły ryby w rzekach. Jak wcześniej pisałem wszystko z umiarem. Co do tego, że leśnicy wytyczą odpowiednią drogę też można mieć wątpliwości gdyż Lasy Państwowe ukierunkowane są na zysk-niestety. Zobaczcie co robią z Puszczą Białowieską. Kto? Leśnicy i drwale. Podobnie można wykazać wiele uwag po adresem PZW. Czy myślicie że jest im po drodze z tym by ryba się sama rozmnażała? Myślę że nie. Bo kto by czerpał zyski z podziały łupów z wylęgarni? Juz nieraz nachodziła mnie myśl o spiskowej teorji dziejów. Jakby tak wszyscy wypuszczali ryby, wytępiono by kłusoli, zatrucia rzek itp to co by robił PZW. Myślę, że nie zaabardzo im to na rękę. W dobie kłusoli, trucia nan stop trzeba kupować narybek i wszystko się kręci. Czy nie macie takich odczuć?

Odp:Rajd aut terenowych nad Parsętą 2010/03/13 12:27 #36389

  • orzech
  • orzech Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Darz Wodo
  • Posty: 279
  • Podziękowań: 61
O i tu się zgadzam, trybiki kasiory kręcą się i to wszędzie. Człowiek chciałby czerpać zyski nawet ze sprzedaży kurzu jakby się dało.
A rajdy panowie? Każdy chciałby mieć swoje hobby ale wszystko w granicy norm. Nurt tej rozmowy niesie się w takim kierunku ,że ktoś zacznie kogoś oskarżać o uprawianie biegów przełajowych bo przypadkiem rozdeptać może jakiś rzadki gatunek grzyba.
Człowiek bez natury nie przeżyje, natura bez człowieka zawsze
Szlachetność ryby to jej waleczność i spryt ,a nie gatunek. Tak właśnie uważam :);)
Ostatnio zmieniany: 2010/03/13 12:37 przez orzech.
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.066 seconds