Wczorajszej nocy rodzinnie wybraliśmy się na ferie.
Rzecz jasna jazda samochodem w nocy bo 1,5 roczku i prawie 5 latka mniej marudzą
Jak już powiedzmy przejechaliśmy 3/4 trasu starsza siedząca na foteliku pilota
się obudziła akurat jechaliśmy w tunelu więc jasno .
Wyjechaliśmy z tunelu i mówię do niej.
-Patrz a teraz pstryk i jasno....czyli załączyłem długie
a ona na to:
-Łał tata skąd masz taką aplikację do samochodu.......
normalnie obudziłem żonę śmiechem....
Prawie 5 lat i mówi o aplikacjach , ja jak miałem 5 lat to ganiałem po podwórku, szukałem robaków w ziemi i nad jeziorem łowiłem na bambusa
Świat się zaaplikował