TEMAT: Przygotowania do sezonu 2011 - przynęty, sprzęt, itd...

Przyszło mi ostatnio na myśl by stworzyć przynętę imitującą rybkę wykradającą ikrę z tarlisk. Pomalowałem środkową część beczułkowatego krętlika na pomarańczowy kolor i wyszła mi taka oto przynęta. Mam nadzieję, że wkurzę nią jakiegoś keltona.

Też coś mam. Produkcja EJ.
img19.imageshack.us/img19/7638/2358sa.jpg

Śliczne!!!

Igo - może też na pomarańczowo krętlik malować bo ikra ciut ciemniejsza? A ta blaszka ma odcień jakby to ciernik ikrą się obżerał... Fajny pomysł oby trociom smakowało.

Popper - śliczne woblerki. Głęboko schodzą? Bo z budowy wyglądają jakby je od razu do dna ciągnęło....

okonhel napisał:Jacku, ja laik jeszcze. Polegam na opinii fachowców.
Pierwsze trzy od dołu na mniejsze pomorskie jak np.Słupia-śliczna rzeka.
Dwa większe, te wyżej na fotce, na Parsętę jakby gotowe

Ja tam fachowcem nie jestem. Kiedyś wystrugałem kilkaset woblerów i później mi się jakoś odechciało. Jak zaczynałem to nie było od kogo się uczyć jak teraz. Tylko ciągłe eksperymenty.
Jedne robiłem gładkie, kilka warstw lakieru, inne były oszlifowane na grubym papierze ściernym , podkład, trochę spraya i do wody - rybom nie robiło różnicy... Teraz jakoś już nie strugam..

Małe wahadełka do delikatniejszego "trociowania":

Ciekawe. Jak dla mnie mocno odkrywcze. Do tej pory moje myślenie o trociowaniu krążyło wokół woblerów, mocno krępowanych wahadeł, sporych wirówek typu long.
Teraz widzę, że się mocno myliłem a teorie o trociowych wabikach mogę sobie w buty wsadzić
Każda Alga czy Gnomik OK ??? Igo, burzysz moje wyobrażenie

Popper napisał:Ani Alga ani Gnomik dwie pierwsze od góry to poczciwe wahadełka Pana Przychoćko w agresywniejszym ubarwieniu a ta na samym dole to wahadełko spinnexu, również przemalowane.
Na tą pierwszą od góry wyjąłem w tym roku 75 cm samiczkę troci a druga ok. 50 centymetrowa spadła pod nogami.