TEMAT: woblery dorado czy Jaxon

Witam serdecznie kolegów ostatnio będąc w sklepie trafiłem na fajne wobler ki pstrągowe Dorado i Jaxon mam takie pytanko które się lepiej nadają?

Dorado są fajne jaxon nie wiem, ale stawiam na dorado

posiadam już wobler ki salmo i rapala chce coś jeszcze skompletować na ten sezon i mam dylemat ale chyba tez wybiorę Dorado

Jaxon jak to jaxon... Chociaż Feroxy trociowe są dość łowne.. Bierz dorado

gloog tez jest fajny, kilka pstryków na niego wyjałem ale na ten sezon zaopatrzyc sie chce w salmo executor, tylko w sklepach nie było u mnie

Ryby biorą na jedne i drugie. Na razie kup coś w wersji SDR Poszukaj też Krakusów, Górali albo na forum rękodzieła naszych portalowych mistrzów. Na pewno coś Ci sprzedadzą.

Zgadzam się z poprzednikiem kup coś z forumowego rękodzieła

Witam,
miałem kiedyś jaxona, taki niby ciernik.Kiler niesamowity jak już poszedł do wody zawsze coś wyłuskał. Największe na Tanwi miałem na niego, na Wieprzu olbrzyma w sierpniu z dziury wywabił takiego, że na 0,25 nie mogłem go zatrzymać, rozprostował kotwiczkę i po ptokach.Mam go do dziś ale jest tak zdezelowany że się nie nadaje do łapania. Później takiego kilera nie spotkałem.Choć chyba są jeszcze w sprzedaży.

proponuje dorado Invader 4 cm. i fajne są kenarty

Jaxonów miałem parę kilerów a z dorado to było średnio , konkretnych nazw nie podam bo nie pamiętam