TEMAT: OS-muchowy na Łupawie

Witam serdecznie na tym forum wszystkich jego użytkowników.
Ponieważ nie przywitałem się wcześniej,niniejszym czynię to teraz.
Kieruję pytanie do osób którym znany jest wymieniony w temacie fragment rzeki,ponieważ wybieram się tam tuż
po świętach,a woda jest mi zupełnie nieznana,proszę o udzielenie wskazówek odnośnie preferowanej metody.Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuję,a po powrocie obiecuję relację,oraz wrażenia z nowo poznanej wody.

Wesołych Świąt

pozdrawiam
garciu

czesc !

ja także do dziś tylko obserwowałem posty pisane na tym forum ....ale postanowilem tym razem sie odezwać ponieważ czuję się także gospodarzem tego odcinka ....
jezeli jesteś muszkarzem to masz do dyspozycji odcinek od Łebienia do Damnicy (do mostu)
jezeli spiningujesz to łowisz od mostu w Damnicy do starego młyna w Damnie

licencje możesz nabyć u strażnika wcześniej się z nim umawiając - jego telefon to -Sołoducha Józef - Strażnik łowiska ŁUPAWA - tel.kom. 509978399
a wogole to wszystkie informacje znajdziesz na naszej stronie www.trzyrzeki.pl pod zakladka ŁOWISKO PATRONACKIE .

MUCHA - teraz proponaował bym jechać albo rankiem albo pod wieczor nastawiając się na strimera ( mudlerkiem , zonkerkiem w kolorze rudym i siwym , lub pijawka z elementami pomarańczowy lub czerwonym , dobra jest także klasyczna viva )muszki raczej mniejsze niż większe !
Radziłbym nie stosować cieższych linek niz III stopien toniecia .
Nie będę wypowiadać się na temat mokrej muchy bo za często jej niestety nie stosuje !!!

Przeczytaj regulamin łowiska ze strony lub z licencji . Nasi strażnicy są bardzo rygorystyczni i "bezwzględni " za co im chwała !!!!

Spining - nie wypowiadam się . woda jak kazda pstrągowa !

Rybki jest dużo w przedziale od 25 cm do 55 cm

POZDRAWIAM SERDECZNIE I ZYCZE SUKCESÓW
JEZELI CHCIALBYŚ POŁOWIĆ RAZEM TO ODEZWIJ SIĘ !

witaj!
Polecam zacząć od parkingu przy Ośrodku Zarybieniowym /srodek odcinka/..Stamtąd możesz podejśc z 1-2 km w góre oraz zrobic parę extra zakrętów w dół rzeki.
Widoczki zapewnione i woda wyśmienita...Aczkolwiek ostatniej soboty sprzed tygodnia to zanotowalem tylko 1 kropka.../1 branie=1 ryba/
No ale moje muszkarstwo to super amatorka więc nie protestuję..

Polecam jesień i lipionka....Pełno żwiru i płani.


Adam pozdrowienia od dawnego kolegi ze Słupska.. /ach te szalone lata 90-te... /

pozdr. z Kaszub

Potwierdzam warto zacząć ok 2 km w góre od mostu w Damnicy i spokojnie sobie schodzić obławiając zarówno wolną grubszą wode jak i szybką płytką. Wczoraj rybki współpracowały naprawde fajnie, Zbyszek złowił chyba ze 15 a ja 9 rybek, a na zakończenie dnia jeszcze 2 srebrniaczki w morzu złowiłem Pozdrawiam Bartek

Bardzo dziękuję za wszystkie informacje,napewno okażą się pomocne.



pozdrawiam,
garciu

Przy okazji nawiązując do tematu.
Bardzo chętnie umówię się wstępnie na łowienie, gadanie, przepijanie tak jeden lub dwa dni z osobami tamtejszymi . Termin po 4 lipca br.
pozdrawiam
Grzegorz pientek Piętka

A ja mam praktyczne pytanie: od jakiegoś czasu sobie myślę, że warto by było tam się wybrać w któryś majowy lub czerwcowy weekend. Ale nie samemu, trzech lub czterech wędkarzy. Tymczasem limit dzienny licencji to 10. Na ile wcześniej powinienem sobie zarezerwować te licencje, żeby nie jechać na darmo?

czesc - wystarczy zadzwonic do strażnika max dwa tygodnie przed planowana wizyta ...mozna na tydzien przed lowieniem . w czerwcu może być wiecej ludzi ponieważ zaczyna się sezon na lipaska ...proponawałbym polowe maja !

pozdrawiam i zapraszam na łowisko !
zauroczy cie napewno !

Daj znać Grzesiek jak już się do nas będziesz wybierał to się namówimy
Tak jak Suja powiedział, zadzwonić wczesniej do Strażnika lub Zbyszka Buśkiewicza i zarezerwować termin, nie powinno być żadnych problemów. Prawdopodobnie już w czerwcu będzie skończony remont domku wędkarskiego na terenie odcinka, miejsc noclegowych - 4, 10m od Łupawy.
Pozdrawiam

Teraz może niezbyt precyzyjnie się wypowiem, ale podczas wypadu w czasie ostatnich świąt wielkanocnych stwierdziłem na górnej Łupawie centralnie pod mostem drogowym (nie pamiętam dokładnie gdzie to było [pragnę zaznaczyć, że byłem trzeźwy ]) odcięte krowie lub bycze głowy.
Naliczyłem ich 7 sztuk.
Widok fatalny.
To był górny odcinek w pobliżu wypływu z jeziora (jest tam kilka mostów drogowych na asfaltowych drogach).
Nie zgłosiłem tego faktu nigdzie, ponieważ i tak to nie miałoby sensu.
Wielokrotnie walczyłem z kłusownictwem poprzez zgłaszanie do siedzib PSR, bezpośrednio do prezesów np. z Jeleniej Góry (szkoda opisywać zdarzeń) zawsze byłem olewany.
Potem przestałem walczyć z kłusownictwem i zacząłem walczyć z ochroną rzek pod kątem zanieczyszczeń (płynących rzeką, czy martwych większych zwierząt nad brzegami) - efekt podobny jak wyżej.

Z kim mam teraz walczyć?
Komu zgłosić krowie czy bycze głowy pod mostem na Łupawie?