TEMAT: Muchowa Ameryka Południowa - DOURADO

Łowiłem te ryby w zeszłym roku na spinning, a teraz znalazłem wspaniałe filmy o połowach na sztuczną muchę. Czy jest ktoś kto nie chciałby połowić w takich okolicznościach...?





Coś wspaniałego.

Pozdro.

Ale jazda!!!

tam bym mogł zaczac uczyc sie łowic na muche

Nieprawdopodobne ryby i sceneria. Zamienie lososie Wielkich Jezior na te zlote torpedy chocby jutro:lol:

Tomasz,jutro to sie raczej nie da - Tsimane zabukowane do konca 2010 roku na full i jedyne 6000 dolcow od wedki

filmy swietne ale w temacie powinno byc Dorado no nie???

panda napisał:
Nie. Poprawnie pisze się dourado. Chyba, że chcesz pisać po polsku....

Bigos 6000 dolców od wędki to jakieś nieporozumienie. Zawiera ceny przelotów? Trzeba jednak przyznać, że warunki mieszkalne jak na ten rejon świata są oszałamiające...Byłeś tam?

zwracam honor , "odlamow" hiszpanskiedo jest tyle a w szczegolnosci am. poludniowej nikt tego nie jest w stanie okielznac...

Siemko napisał:
Znalazłem....

PACKAGE INCLUDES

* Two nights accommodation in Santa Cruz hotel
* All Transfers: boat, plane and land
* Eight nights accommodation at lodges (including meals and drinks)
* Six days guided fishing

I cena zaczyna się chyba od tego poziomu To jeszcze jako tako...W końcu dla wędkarza kochającego przyrodę nie ma chyba lepszego miejsca na świecie... Wydałbym tą kasę bez wahania. Gdybym tylko ją miał.
Pozdro

Siemko,transfery w cenie, to historie na miejscu w Boliwii -trzeba jeszcze doleciec do A.Poludniowej.Natomiast El Dorado znaczy obsypany zlotem -stad nazwa tej ryby .Taka pisownie wszedzie widzialem.
Historia z Tsimane jest troche niesamowita.Ta rzeka na filmie nazywa sie ...nie wazne jak -jest to jedyne miejsce (odkryte) w zlewni Amazonki gdzie dorado wystepuje naturalnie.Ryba ta pochodzi z dorzecza Parany.Prawdopodobnie musiala sie kiedys przelac z sasiadujacego doplywu Parany ,w czasie jakiejs mega powodzi, albo ...cholera wie jak.Mete odkrylo dwoch argentynskich swirusow.Dogadali sie z indianami Tsimane (Chimane) i zalozyli lodge.Potem zaprosili wedkarskich celebrytow na darmowe lowienie i ...zaczelo sie...Dzis sa bogatymi ludzmi, a wedkarski swiat zwariowal.Story troche jak z bajki, ale prawdziwe.Ciekawe miejsce,dobry marketing i mozna na wedkarstwie dorobic sie kokosow.Czy ja tam bylem?Poczekam na special deal:)Teraz nie warto ,za duzo szumu.Sa w okolicy inne ciekawe miejsca na dorado,gdzie tez mozna zlowic zlotego smoka w niesamowitej scenerii.