TEMAT: Wędkarstwo muchowe - porady

grafik mi się zmienił. Piątek odpada ale sobota aktualna 4.06.2011 6.00 przy moście w Starej Rzece

no i w piz... misterny plan. Jestem chory.

Ja jutro niestety też nie mogę. Raczej w przyszłym tygodniu zjawię się nad Wdą.

Sergiusz do mnie dzwonił, czekamy na telefon.
Piotr jak coś to przyszły tydzień, ale być może sobota/niedziela tak że przygotuj wątrobę

ok sobota albo niedziela

my jak coś to będziemy i sobota i niedziela ( z noclegiem).
Ustalimy w tygodniu szczegóły jak będzie coś bliżej wiadomo.
Resztę napiszę później na PW żeby nie robić prywaty w wątku.

chyba znalazłem film na którym można dopatrzeć się kilka odpowiedzi na moje wcześniejsze pytania
wstawiam bo może się przydać innym

piotr weż pod uwagę stosowanie indykatora.Goście jadą na nim ostro,ale u nas niestety tak nie wolno.No chyba,że dobrze ruszysz głową i pokombinujesz;)

a ten indykator to co to jest? zauważyłem w pewnym momencie filmu że chyba obciążają śrutem przypon a tego też nie wolno, a może to to o czym mówisz?

piotr napisał:
Ano widzisz..
W ramach "postępu" zaczęto stosować indykatory czyli wskaźniki brań mające ułatwić zauważenie brania na nimfę.
Ewolucja tego "postępu" doprowadza czasem do absurdów kiedy to indykator działa jak zwykły spławik swą wypornością utrzymujący muchę "dociązoną ołowiem" lub z zaciśniętą powyżej niej śruciną na odpowiedniej głebokości...
Ile takie łowienie ma jeszcze wspólnego z muchowaniem?? (poza przynętą na końcu zestawu)