TEMAT: Muchówka na pstrąga

Zamierzam na nowy sezon zakupić wędzisko muchowe na pstrąga potokowego. Głównie łowił będę na rzece Bóbr. Jest odcinek gdzie rzeka przepływa przez łąki, rośnie tam mało drzew. Jak na razie wypatrzyłem kilka wędzisk wg. mnie wartych uwagi. Może mi coś jeszcze podpowiecie, jakieś modele w podobnej cenie, informacje. Oczywiście nie wykluczam używanego sprzętu.

Wędziska:
- Shakespeare Agility Fly 10'#5
- GreyS GR10 8'6" #5
- Greys GS 8'#5 lub Greys GS 9'#5

Pozdrawiam!

Nie da się tak jednoznacznie określić co do doboru sprzęty.
Z tego co piszesz tu i w poprzednim wątku to mam świadomość, że zaczynasz i nie masz sprecyzowanych powiedzmy wymagań oraz doświadczenie jaką metodą będziesz łowił najczęściej. Przyjmuję, że ma to być sprzęt uniwersalny "do tańca i do różańca" więc jeśli tak ma być to polecę Ci kijek 9` w 5 klasie. Obskoczysz tym i suchą będzie ok do mokrej muchy i od biedy ujdzie do nimfy no i małego strimerka też podepniesz.
Shakespeare Agility Fly fajna seria niedrogich kijków warta polecenia co do Greysów jest taki problem bardzo duży problem przy jakiejś gwarancji odbijasz sie jak od ściany.
Ostatnio miałem okazje testować też fajny uniwersalny kijek
www.ego-fishing.pl/pl/blog/296-zawodnicy...uja_nasz_sprzet.html

Daniel

Kijek, który testowałeś no nie powiem, ładnie wykonany itd. Co do gwarancji to jestem w stanie zaryzykować, jeżeli kijek ma być lepszy, lecz w Shakespeare też jest na podobnym poziomie. Zaczekam jeszcze na opinie innych.

Pozdrawiam.

Ja jestem zwolennikiem kupowania "raz a dobrze" albo "po taniości" półśrodki to moim zdaniem jest strata pieniędzy.W przyszłości i tak kupisz fajny kijek gloomis'a,winston'a,sage'a,hardy'iego.Warto poczekać lub dozbierać i kupić coś za 500-600 pln używane a nawet i można nówkę wyrwać na ebay'u.Osobiście uważam,że kij jaxon'owski a te co wymieniłeś to jedna półka z jednej fabryki blanki tylko różnica jest w wykończeniu i przyklejonym logo firmy. Ja osobiście łowiłem dzielnie na jaxon'owski potem kupiłem winstona. Wiadomo różnica jak dzień i noc.I w moim odczuciu to najlepsza droga.Oczywiście to tylko moje spostrzeżenia i zrobisz jak zechcesz.

Tanie Gerysy nie są tragiczne ale pomiędzy GS czy GR 10, a nieco wyższymi modelami np GR50 jest przepaść jeśli chodzi o jakość wykonania i walory kija. Co do Agilitki, może być tyle że szedł bym w 9' a nie 10 stóp. Możesz jeszcze rozważyć całkiem przyzwoite Wychowood Truefly do kupienia w Hariusie coś koło 4 stówek, a jak pogadasz to może jeszcze coś urwiesz? Oraz Redington na prykład modele Path czy Classic Trout. Redingtony koło 6 stówek. Co ważne, Wychowood i Redington mają dożywotnią gwarancję. Połamiesz,płacisz stówkę na przesyłki w sklepie i dostajesz albo nowy element albo... nowy kij. To jest warte pzremyślenia.

Kamil155 napisał:
Z wymienionych przez Ciebie kijów, mam i używam Greys-a GS 9' #5. Kijek jest ogólnie mówiąc ok. U mnie głównie obsługuje duża suchą (majówka, chrust, żuczki, koniki, itp.) ale i nada się do nimfy jak i mokrej. Do zimowego streamera zdecydowanie za słaby.

Mam Greysa GS 2 w klasie 5 długości 2,75 jest to kijek bardzo uniwersalny i jedyna jego drobna wada była taka że ma ciasny uchwyt do kołowrotka i Okumie SLV podpiłowałem delikatnie stopkę.
Oczywiście droższy model będzie zazwyczaj wykonany z lepszych komponentów ale firma Greys bubli na rynek nie wypuszcza.

Koledzy a czy jest jakaś różnica pomiędzy Greys GS a Greys GS 2? Ja nie mogę znaleść sklepu gdzie sprzedają GS 2.

Za wspomnianego wyżej Greysa GS 2 zapłaciłem trzy lata temu około 500 zł w tym samym roku GS kosztował około 350 zł to wiem na bank. O ile pamiętam na forach pisano że GS to tzw.krowi ogon czyli ma wolną akcję GS 2 ma akcję medium fast / średnio-szybką / a w mojej subiektywnej opinii przechodząc z spina na muchówkę lepiej wybrać dosyć szybki kij.

Kamil155 napisał:
GS, jeśli dobrze pamiętam, jest w trzech kawałkach, GS 2 w czterech.
Dodam od siebie, że miałem równocześnie GS2 #5 i GRXi+ #5, oba 9'. Zostawiłem GS2. Niby tańsza seria, ale jakoś tak lepiej mi leży w ręce. I jest ładniej wykończony.
Tak, jak napisał @hi tower o swoim GS-ie, podobnie mój GS2 to bardzo fajny, w miarę uniwersalny patyk. I u mnie ma identyczne zastosowanie.