Witam, mieszkam w Irlandii i od niedawna złapałem bakcyla na wędkowanie tutaj, niestety po pierwszych wyprawach ze spinningiem i robakiem przekonałem się że to nie takie proste i znajomy Irlandczyk namówił mnie na kupno zestawu muchowego, powiedział że mnie wszystkiego nauczy itp. jednak ostatnio połamał 2 zestawy (zaatakował go byk na łące ;p) i nie będzie mógł ze mną wyjść w najbliższym czasie a ja sam nie mogę się już doczekać pierwszej wyprawy, stąd moje pytanie, jakie muchy są tu najskuteczniejsze? Mamy tu krystalicznie czystą wode, kamieniste dno i w 80% woda pod kolana, miejscami max pod pas a w rzeczce są tylko i wyłącznie pstrągi, oni mówią na nie 'white trout'
o taki. Na początku wiosny jak popada tak 2 dni to rzeka mocno wzbiera a woda robi jest brązowa i można bez problemu łowić na robaka i wyciągnąć nawet z 20 na godzinę, jednak o tej porze jest bardzo płytko a woda jest krystalicznie czysta i można je łowić tylko na muchę i nie mam pojęcia co 'zahaczyć' żeby mieć chociaż cień szansy na branie?