prezes napisał:
Kacper nie muszę się usprawiedliwiać , usprawiedliwiają się grzesznicy ze strachu. Ja jestem normalnym wedkarzem , nie kłusuję , nie kombinuję i nikogo nie oszukuję.
Pozdrawiam
ps. Kacper popierasz chwalenie się sadyzmem???????
prezes napisał:
Dawno nie byłem na rybach , muszę sobie odbić na wędkarzach. Myślę , że ich to boli trochę mniej niż haczyk w rybiej gębie.
Aż nie wiem co Ci odpisać, bo w ostatnim poście wszystko wyjaśniłeś. Celowo próbujesz rozpętać gównoburzę, bo Ci się w domu nudzi, no moje gratulacje
.
Wychodząc z Twojego założenia to jazda konna też jest nieetyczna i sadystyczna, bo przecież zwierzak się męczy, a i często skakać musi przez jakieś sztuczne przeszkody, ryzyko złamania nogi wysokie. A i akwarystyka to też sadyzm, bo więzi się rybki w szklanej klatce. Czy wiesz jak ta ryba cierpi psychicznie ?!
Nazwać wędkarstwo można różnie, ja na miejscu takiej ryby wolałbym przeżyć, niż skończyć na patelni
. Bo chyba bardziej boli jak dostaje pałą przez łeb niż gdy uwolnisz ją z haka bezzadziorowego.
No cóż, jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie zanim beton ideologii postkomunistycznej skruszeje.
Pozdrawiam