Panowie - temat porównywania żyłek jak i pytanie o najlepszą żyłkę jest mega skomplikowany i chyba pozbawiony sensu.
1. Wiele żyłek np. Stroft jest mega przegrubiony - dlatego wydaje się mocny
Np Stroft 0,14 to w rzeczywistości co najmniej 0,15 mm.
2. Fluorocarbony różnią się między sobą składem - najtańsze de facto maja charakterystykę zwykłej żyłki.(przy próbie zerwania ciągną się zanim pękną - prawdziwy fluoro ma praktycznie zerową rozciągliwość)
3. Wytrzymałość żyłek zależy w dużym stopniu od sposobu ich przechowywania i świeżości - żyłka to polimer a polimeryzacja cofa się z upływem czasu (depolimeryzacja) - mówiąc inaczej żyłka zaczyna kruszeć zaraz po wyprodukowaniu. Proces rozpadu przyśpiesza światło słoneczne oraz wysokie temperatury.
Moje doświadczenia są takie - przy delikatnym łowieniu na sucharka 0,08-0,14 stosuję żyłkę (zawsze będzie mocniejsza od fluoro) od 0,15 w górę stosuję fluorocarbon który ma tą zaletę, że dzięki sztywności mniej się plącze.
Przed zakupem żyłkę zawsze sprawdzam na węźle - jeśli sprzedawca nie pozwala to nie kupuję
Ważniejsza od naklejki na opakowaniu jest data produkcji i sposób przechowywania.
PS. życie żyłki doskonale skraca również zbyt ciasne nawinięcie na szpulkę