TEMAT: Czytam o sprzęcie, pierwszym sprzęcie. Wybieram właściwie?

Cześć.
Tak więc zdecydowałem się w końcu na zakup sprzętu pozwalającego na rozpoczęcie przygody z muchą. Nigdy nie miałem tak owego w dłoni. Poczytałem trochę. Chciałbym zacząć oczywiście od suchej muchy, nimfy mnie póki co zupełnie nie interesują. Wręcz nie chce o mich wiedzieć z racji tego, że jak to czytałem, przeszkadza się Lipienią itd, itp. Podziękuję. Mięsa nie zabieram nigdy do domu.
Z racji tego że do rzek pstragowych mam słaby dostęp, chciałbym na muchę uczyć się łowić polując na klenia. U mnie takich 45 cm na pęczki Mam swoje miejsca gdzie te ryby nie ruszą woblera, gumy, cuda na kiju. Zbierają z powierzchni. Długo opowiadać co bym chciał a czego nie.
Poczytałem. Pytanie moje. Czy takie zestawienie sprzętu zgra się ze sobą? Jakieś korekty? Kij chce dwuskład. Jakoś 4 do mnie nie mówi. Oto co ja upatrzylem.
młynek : Okuma airframe 4/6
Kij: Jaxon Monolith XT Fly 4/5 2.74 m 2 skład
Sznur: Airflo velocity floating DT5F
Podkład: Taimen backing 30 Lb

Oraz przypon, sam już nie wiem jaki.
Wiem natomiast ze odwroce Sznur, bo ucząc się poniszcze go prawdopodobnie, dlatego też dt.
Kij? Drogi, tani? I tak kupie prawdopodobnie inny. Kiedy już będę wiedział czy ten jest za wolny czy cokolwiek.
Kołowrotek? To raczej tylko magazynek na start nic więcej chyba od niego nie wymagam.

Proszę serdecznie o pomoc. Czy to co wybrałem jest ok? Może podsunie ktoś jakiś Sznur, podkład. Wiem że kij i kołowrotek kupie te które wymieniłem. 100-200 zł w skali całości nie robi mi różnicy.

Proszę pomocy! serdecznie proszę.

Zastrzegam: Piszę jako początkujący - jeden sezon z muchą
Ja bym tylko z tym kijem pomyślał.
XT Fly jest kijem bardzo szybkim i nie do końca wygodnie mi (jako początkującemu się nim machało).
Za namową bardziej doświadczonego kolegi kupiłem Vision Keeper 9ft #5.
Ma wolniejszą akcję (medium/fast), ale miło i przyjemnie łowi się nim nie tylko na suchą. Współpracuje z kołowrotkiem Robinson Trigone (w zasadzie jak poszukać to to samo co Taimen STX i kilka innych podobnych ze zmienioną naklejką). Młynek - bez zarzutu pracuje u mnie od wiosny.
U mnie chodzi ze sznurem Vision WF5F - nie mogę stwierdzić czy dobry sprzęt, bo nie mam dużego porównania. Na pewno w konfrontacji z DT (próbowałem na początku) jest chyba łatwiejszy do opanowania i nauki - wygodniej się rzuca szczególnie daleko. Ja będziesz uważał to nie zniszczysz sznura. Rzucaj na sucho na wilgotnej łące z miękką trawą, idealnie byłoby rzucać na boisku piłkarskim, ostrożnie obchodź się z nim i smaruj smarem do sznurów a będzie dobrze. Mój przetrwał pół roku intensywnej nauki i łowię nim bez problemu teraz. Myślę, że spokojnie ogarnę minimum jeszcze jeden cały sezon, a może i dłużej. Jak nie uszkodzisz rdzenia nie masz się czego bać.
Przypony: ja mam koniczne fabryczne (Visiona) 3x dla większych ryb/muszek, 5x na większość przypadków i 7x na delikatne łowienie.
Na końcu wiążę jeszcze ~0,5m fluorokarbonu (Robinson Supercup) tej samej grubości co końcówka przyponu. Czasem robię to z użyciem microringa, czasem na dwie pętelki. Dzięki temu po przewiązaniu muchy skracasz/wymieniasz dowiązaną żyłkę a nie przypon koniczny.
Ciekawostka: użyłem jeden raz konicznego przyponu Jaxona. Rozciągał się jak guma od majtek. Miałem go dość (łowiłem na Odrze), do momentu jak nie zaczęły brać klenie. Działał jak amortyzator w tyczce i nawet stosunkowo ciężkie ryby jak na przypon 5x udawało się wyholować.

Zaproponowany przez Ciebie kij Jaxona może nie być dobrym wyborem na początek. To bardzo szybki kij i może Cię zniechęcić do metody - no chyba, że masz niesamowity dryg i timing załapiesz od razu, ale tego jeszcze sam nie wiesz Jak chcesz tanio, to bardzo dobry będzie Konger World Champion Fly w podanej przez Ciebie klasie, można kupić dwuskład. To kij sporo wolniejszy od Jaxona i będzie przyjemniejszy do nauki.

Co do linki - zaczynałem tak, jak Ty chcesz, od linki DT. Kupiłem jakąś taniznę Cormorana chyba za 6 dych. Uczyłem się na niej ja i potem łowiłem cały sezon, a potem uczyła się na niej moja żonka i też przełowiła prawie cały sezon. To wszystko bez przekładki na drugą stronę. O linkę bym się nie bał - nie tak łatwo zajechać linkę, jak się jej nie szlaja po piachu i kamulcach. Trawa do nauki jest git

Mała uwaga: Jeśli zdecydujesz się na linkę DT, to kup w klasie kija, czyli #4 a nie #5. Jeśli linkę WF, to wtedy kup #5.

Przypon: jak sucha mucha, to tylko i wyłącznie pleciony koniczny Odezwij się na PW, to Ci taki przyponik zorganizuję

Kołowrotek: Okuma Airframe będzie dobra, to porządny młynek

Sznur , kręcioł ,podkład wybrałeś dobrze jak na początek ale kij rzeczywiście Konger będzie lepszy.

Kolego posiadałem kij Jaxona i ci powiem ze szybki to mało powiedziane.. Nie kupuj go... Kup to co ci koledzy doradzają...Kolega Alek ma duże doświadczenie i warto się takich ludzi słuchać.. Pozdrawiam

Jeżeli jednak uprzesz się i za nic nie będziesz chciał innego kija jak ten XT, to kup sznur o klasę cięższy niż klasa kija.
Powinien trochę spowolnić kij i łatwiej będzie się rzucać.
Ale XT... niewygodny, kup coś fajniejszego w tych pieniądzach.

Dziękuję za uwagę. Miło z waszej strony że mimo jest to pewnie setny temat w tej sprawie, ktoś nadal wyraża chęć pomocy.

Tak jak mówicie, zgodzę się z wami. Nie chce kombinować z montowaniem sznura o klasę czy dwie wyższego, żeby zwolnić kij. Myślę że potrzebuję medium na początek. Ten konger brzmi rozsądnie. Mam od nich jeden spinning i korek na nim bardzo ładnie się trzyma. Cóż. Ekologia czy coś. Ja nie lubię pianki, musi być korek.


Myślicie że kupno tego kwc to dobry pomysł? To pierwszy kij. Najwyżej kupie inny a ten wykorzystam w przyszłości jeżeli będzie za szybki.

Linka w takim razie dt czy wf? Ja już nie wiem i więcej czytam tym mniej wiem chyba na pewno chcę proporcjonalnie do kija.

Skąd jesteście?

Ja bym brał WF sznur.
Dla mnie wygodniejszy.

Jestem z Jeleniej Góry / Wrocławia

Zdecydowałem się na ten kijek Kongera, sznur wf w klasie kija, z racji tego że bede sie uczył muchy łowiąc klenie, mam miejsca gdzie dużo przestrzeni na wodzie i w okół niej. kołowrotek tak jak mówiłem. Przypon od Alka.
w weekend wszystko zamówię.
powinienem kupić jakiś smar do sznura od razu? i smar cdc do much? warto to chyba mieć?

Nie wiem, na ile smar do sznura jest konieczny. W każdym razie ja nie używam i nie widzę żadnych negatywnych efektów. W czasie gdy używałem smarowidła, pozytywów też nie dostrzegałem. Jak kupowałem mój pierwszy zestaw, to i smar kupiłem, a teraz leży. Mogę Ci go po prostu oddać, bo mi nie jest potrzebny. Do nacierania przyponów najlepsza wazelina kosmetyczna bezzapachowa Do much też tego używam A sznura nie trę niczym i lata do podkładu, hej! Nawet mi się go myć nie chce, więc tylko nad wodą przepłukam, żeby syf z niego spadł i zwijam na młynek. Nawet jestem zdania, że smar na sznurze bardziej szkodzi, jak pomaga. Jak sznur świeżo natarty, to poklei się zaraz do niego różnego pyłu i rżnie przelotki jak piła włosowa. Współczesne tworzywa, z których się robi dobre sznury są na tyle gładkie i śliskie, że moim zdaniem nie trzeba ich wspomagać.