Ludzie kochani,jak osobie która zaczyna można polecać sznur tonący,pomijam już klasę tonięcia.Jedna linka to linka pływająca,połowisz tak jak sobie wymarzyłeś z powierzchni,czyli na suchą.W rzekach które wymieniłeś,nawet w Liswarcie są ukleje,jelce które ciepłą porą żerują przy powierzchni.Linką tonącą nie dasz rady.Nimfa dłuższa i krótsza to też linka pływająca,mokra też.Streamera też ogarnie,gdy trzeba głębiej można doczepić jakiś tip,każdy szanujący się sklep ma ich przeróżne rodzaje.
Jeśli chcesz łowić tylko jedną linką bierz pływającą i nie zawracaj sobie na razie innymi głowy.Natomiast druga linka tonąca wiosną się przyda,i to taka w szybszej klasie tonięcia aby na podwyższonej wodzie wiosennej szybciej streamera na dno głębokiego dołka sprowadzić.Przy szybko tonącej lince będziesz mógł stosować lekkie streamery,które o wiele fajniej pracują niż ciężkie ołowiane kluchy.