Zet napisał:Witam!
Mam Diplomaty - metalowe, tzw. nowe. Miałem w rękach również stare produkty. Różnica jest kolosalna. Te nowe, obecnie (i jakieś 2 lata temu) sprzedawane to produkcja chińska. Jakość jest od sasa do lasa ale ogólnie mocno wątpliwa. Na dwa moje egzemplarze (367 i 389 o ile pamietam), ten mniejszy robił dokładnie to, co pokazał Jarek w swoim poście. Rozwiązałem sprawę radykalnie obklejając uchwyt rolek warstwą Poxiliny. Pięknie nie jest, ale skutecznie. Cała konstrukcja ogólnie wygląda na przemyślaną, ale materiały (pierścienie segera, łożyska) wołają o pomstę do nieba. Mam je ze szpulami zapasowymi (w sumie 6 szpul) i co drugą trzeba był "tuningować" by albo nie miała kolosalnego luzu na osi, albo samoczynnie nie spadała przy łowieniu.
Zaleta wg mnie to możliwość włączenia lub wyłączenia terkotki hamulca, regularnie pracujący hamulec (po wyczyszczeniu, podoginaniu i nasmarowaniu). Ogólnie - jeśli masz czas/możliwości/chęci zabawy w Słodowego, to nowy możesz kupić. Jeśli znajdziesz oryginał robiony w Japonii (na stopce masz jak byk napisane Made in Japan a do tego otwory w szpuli okrągłe a nie prostokątne, farba czarna a nie stalowo-szara) w dobrym stanie, to można bez większego zastanowienia wziąć (choć to nie konstrukcja LA).
Pozdrawiam,
Zet.
Ten Diplomat ma już jakieś 8-9 lat tzn jeszcze z dobrych lat Abu:) I napewno nie jest made in china. Jego konstrukcja różni się od zdjęć któte pokazał klega wyżej tym że kolor rolek jest srebrny a jeśli chodzi o otwory to nie pamiętam jakiego są kształtu. jutro lub po jutrze napisze.
Pozdrawiam Adrian