TEMAT: Linka tonąca

Pewnie kupie tonącą i dokupię ciężkich tonących przyponów i w razie W doczepie do pływającej np na Sanie było by łatwiej wyrwać linkę F z tonącym przyponem niż S z wody. A może by tak tonącą kupić w klasie 6 do łapania na Roztoczu by lepiej się rzucało i pamiętać by nie rzucać cała długością linki. Stosujecie taki zabieg? Kij to Greys Strimflex 5# 10'

nie wiem czy to odpowiedź na moje pytanie ale domyslam się że tak

fly napisał:
czy jest to linka WF?
I do tego Sink tip tzn. pływająca z tonącą końcówką?

jw

paszczak napisał:
Mondavi, małe pytanko: Czy jest sens zakładania sink tipa na małe siurki? Często badałem czy moje nimfy dochodzą do dna (mówię tu o zwykłym przyponie+nimfa z główka) i zwykle dochodzą do dna, albo dryfują tuż nad nim. Taki zakup wydaje się chyba zbędny na takie rzeczułki. No chyba, że Twoje siurki mają po 2m głębokości:)

Rozumiem że lepsze są te najszybciej tonące ze względu na to by szybko zatopić zestaw który będzie bardzo krótko w wodzie? A może się mylę?

piterusm napisał:
Rozumiem, że mówisz tutaj o zestawie linka pływająca plus obciążony streamer? Jeśli tak, to oczywiście jest ok, tylko, że jak używasz nieobciążonych streamerów, to jest mały problem

Szczególnie na początku sezonu, gdy obławiamy miejscówki steamerem rzucając w dół rzeki i leniwie prowadzimy muchę pod prąd. Taka technika przy użyciu sznurów pływających jest raczej niemożliwa. Prąd wody wynosi muchę ku powierzchni.

Co innego łowienie pod prąd i sprowadzanie much w dryfie w dół.

Pitersum
nimfa dojdzie Ci do dna bo dryfuje sobie i tonie....
Na streamera zarówno jak na linke działa prąd wody który cały zestaw wyciąga w górę...
Chyba że woda płynie naprawdę wolno...

Wszystko zalezy od materiałów. Jak zrobisz nimfę z główka z 4mm wolframu i do tego dasz PB to dojedziesz tym wszędzie bez potrzeby tonących linek... podobnie rzecz ma się przy strimerach, dodasz trochę PB, główke czy Cone heada z wolframu i na ciurki wystarczy... Mnie jednak uczono że im mniej PB i wolframu w striemerze tym lepiej... dlatego nigdy takiego obciążenia nie daję... poza tym nie widzę sensu zakupu sink-tipa na ciurki rzędu paru metrów bo po prostu za cholere nie wykorzystamy jego zalet machając tylko tonącą końcówką...

soltys napisał:
Ja rzucasz w poprzek rzeczki, to nie ma sensu, ale jak spławiasz w dól, jak to opisał Adam, to wówczas i owszem...

najlepiej dobrac tak linke zeby muchy nie oraly dna i tyle a czy tonaca cala czy playwajaca+lead core to gust lowiacego-jak ryba bedzie zainteresowana mucha to sie sama podniesie...