Kupiłem ją z myślą o cięższym streamerze tak pod łowienie na Odrze i w dużej pstrągowej rzece.
Na dzień dobry chciałem ją zwrócić z powodu niedoróbek w wykończeniu. Pierwsza to dwie duże dziury w korku po wysypaniu się szpachla ze skrajnego pierścienia, a druga to krzywo wklejona przelotka. Dziury ok 1,5cm2 załatałem korkiem, a przelotkę nagiąłem .... aż nikiel odpadł
Segmenty dobrze spasowane, omotki bez nadmiaru lakieru. Ciężko się dokręca stopkę kołowrotka z powodu zbyt drobnych ząbków na pierścieniach.
Co do akcji to może i szybka, ale szczytówka to chyba jednak zbyt miękka jak na niby szybką. Rzuty na 15m bez problemu, ale dalej już trzeba kombinować i mieć dobrze dobrany sznur. Mnie najlepiej łowiło się Cortlandem 333 #7 z tonącą końcówką w szóstym stopniu. Na rybie niestety nie przetestowana. Z dobrze dobranym kołowrotkiem dobrze leży w dłoni.
PiterS jeśli chodzi o sprzęt firmy Daiwa to zadzę od razu reklamować, generalnie sprzęt wymieniają na nowy, bez względu na cenę modelu. Temat znam z autopsji.