TEMAT: Czy tak wolno? (Skutery wodne)

Ostatnio narzekamy na kajaki. Mnie kajakarze również denerwują z racji chociażby płoszenia ryb, na które poluje... widziałem już wiele nad rzeką: np. wielbłąda, "toi-toia" na środku rzeki, albo gołych panów pokazujących sobie sikawki w krzakach ale to co zobaczyłem dzisiaj nad Słupią wprawiło mnie delikatnie mówiąc w zdumienie. Otóż dwóch ludzi z zawrotną prędkością ścigało się na skuterach wodnych (takich jakie widuje się w pobliżu nadmorskich plaż) raz pod prąd raz z prądem rzeki wywołując poza ogromnym hałasem fale, których nie powstydziłoby się morze Bałtyckie w czasie sztormu. Mam pytanie do znawców prawa o to czy wolno po Slupii pływać na skuterach wodnych wyposażonych w silniki spalinowe? (poniżej zdjęcie pędzących skuterów).

niestety jeśli nie ma tam: rezerwatu, parku narodowego, czy choćby parku krajobrazowego (tu zależy od uchwały sejmiku woj.) to niestety według mojej wiedzy nie ma ograniczeń dotyczących poruszanie się łodziami na silniku po rzekach.

Koledzy z Goleniowa nad Iną tak rozwiązali ten problem www.tpriig.pl/forum/10-informacje-znad-r...efa-ciszy-na-rz-inie.

A tak było

Chyba muszę założyć Towarzystwo Przyjaciół Rzeki Słupii.

Igo, droga jaka wykorzystali chłopaki z TPRIiG jest chyba na tą chwile najlepszym rozwiązaniem cho w perspektywie długofalowej to macie przecież tam obszar N2000:
natura2000.gdos.gov.pl/datafiles/index/n...all:0/province_id:11
natura2000.gdos.gov.pl/datafiles/download/PLB220002/sdf

to daje wbrew pozorom spore możliwości o ile ktos kompetentny włączy sie aktywnie w proces opracowanie PZO. Tu trzeba pewnie cierpliwie obserwować stronę RDOŚ Gdańsk:
www.gdansk.rdos.gov.pl/index.php?option=...id=60&layout=default

Nie wiem na ile to możliwe ale może 3rzeki mogły by ew. podjąć się wykonania takiego planu choć zapewne wymagało by to zatrudnienia wielu zewnętrznych ekspertów. Ja jak na razie trzymam się w tym temacie trochę z dala od śródlądzie ale jak by co to postaram się pomóc.

Mam nadzieję, że to był tylko jednorazowy przypadek. Nigdy wcześniej nie widziałem na Słupii skuterów.

Z kolei rozwój morskiego trolingu za srebrnymi rybami zaowocował takimi widokami nad Parsętą Fotka robiona w Rościęcinie.

Pamietam!
To byly jaja . M

Jeżeli to nie tajemnica to na jakim odcinku spotkałeś osoby na skuterach?? Pozdrawiam

nani10 napisał: Kilometr poniżej Bydlina .