Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
Miejsce forum na sprawy związane z ochroną środowiska naturalnego, ochroną rzek i ich dorzecza. Problematyka kłusownictwa.
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Odłów Okręgu PZW Koszalin

Odłów Okręgu PZW Koszalin 2014/06/12 12:45 #130273

  • PRZEMEK29
  • PRZEMEK29 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 24
  • Podziękowań: 39

Odłów Okręgu PZW Koszalin 2014/06/12 18:24 #130282

  • Pirex
  • Pirex Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 3
  • Podziękowań: 2
Tak jak jest napisane w artykule GK24 człowiek z PZW Koszalin był jeden a reszta jego pomocników to członkowie koła wędkarskiego z czego jeden należy do komisji rewizyjnej.

Odłowy były legalne. Odbywały się po to by wędkarze mieli lepszy stan ryb w rzekach, w tym przypadku chodzi o gatunek lina. Pracownik PZW zważając na to w jakim jest towarzystwie zaufał tym ludziom. Jak się okazuje byli to zwykli złodzieje lub jak kto woli kłusownicy.

Teraz nikt nie mówi o nich tylko obwinia za ten wyczyn całe PZW Koszalin tak jakby wszyscy pracownicy PZW byli kłusownikami, byli tam na miejscu i patoszyli nielegalnie odłowionego leszcza.

Drodzy forumowicze, przedewszystkim należy zwrócić uwagę na to, że Ci wędkarze zamiast nadzorować pracę (w tym przypadku równiez brać udział/pomagać) krótko mówiąc niedpopuścić do kradzieży, sami jej dokonali. Wiadomo jak to jest w takich sytuacjach. Jedni odwaracają uwagę, zagadują a inni robią swoje. Pracownik PZW z całą pewnością nie spodziewał się takiego zachowania po swoich towarzyszach i dlatego sprawa zakończyła się tak a nie inaczej. Gdyby od razu potraktował ich jako potencjalnych kłusowników i patrzałbym im dokładnie na ręce taka sytuacja nie miałaby miejca. Tylko pomyślcie drodzy wędkarze i członkowie kół czy chcielibyście być z góry traktowani jako potencjalni złodzieje. Rozwiązanie jest jedno. Na kolejne odłowy PZW musi zabierać ze sobą strażników.

Zobaczcie drodzy państwo ile wstydu i chańby przelało się na PZW Koszalin. Chcieli dobrze, wszystko było legalnie. Nie zawiodło PZW, zawiedli wędkarze, którzy mieli stać na straży.

Pozdrawiam.

Odłów Okręgu PZW Koszalin 2014/06/12 18:32 #130284

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
PZW Koszalin nigdy nie zawodzi.
Za tę wiadomość podziękował(a): Greg77

Odłów Okręgu PZW Koszalin 2014/06/12 19:01 #130285

  • DaMeK
  • DaMeK Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 261
  • Podziękowań: 120
Pirex napisał:
Tak jak jest napisane w artykule GK24 człowiek z PZW Koszalin był jeden a reszta jego pomocników to członkowie koła wędkarskiego z czego jeden należy do komisji rewizyjnej.

Odłowy były legalne. Odbywały się po to by wędkarze mieli lepszy stan ryb w rzekach, w tym przypadku chodzi o gatunek lina. Pracownik PZW zważając na to w jakim jest towarzystwie zaufał tym ludziom. Jak się okazuje byli to zwykli złodzieje lub jak kto woli kłusownicy.

Teraz nikt nie mówi o nich tylko obwinia za ten wyczyn całe PZW Koszalin tak jakby wszyscy pracownicy PZW byli kłusownikami, byli tam na miejscu i patoszyli nielegalnie odłowionego leszcza.

Drodzy forumowicze, przedewszystkim należy zwrócić uwagę na to, że Ci wędkarze zamiast nadzorować pracę (w tym przypadku równiez brać udział/pomagać) krótko mówiąc niedpopuścić do kradzieży, sami jej dokonali. Wiadomo jak to jest w takich sytuacjach. Jedni odwaracają uwagę, zagadują a inni robią swoje. Pracownik PZW z całą pewnością nie spodziewał się takiego zachowania po swoich towarzyszach i dlatego sprawa zakończyła się tak a nie inaczej. Gdyby od razu potraktował ich jako potencjalnych kłusowników i patrzałbym im dokładnie na ręce taka sytuacja nie miałaby miejca. Tylko pomyślcie drodzy wędkarze i członkowie kół czy chcielibyście być z góry traktowani jako potencjalni złodzieje. Rozwiązanie jest jedno. Na kolejne odłowy PZW musi zabierać ze sobą strażników.

Zobaczcie drodzy państwo ile wstydu i chańby przelało się na PZW Koszalin. Chcieli dobrze, wszystko było legalnie. Nie zawiodło PZW, zawiedli wędkarze, którzy mieli stać na straży.

Pozdrawiam.
Czytam i nie wierze :laugh: :laugh:
Rozumiem że chcesz nam powiedzieć że pracownik PZW nie brał udziału w tym procederze, a "wędkarze pomocnicy" po kryjomu wyje_bali 10 kg leszcza :woohoo:
Jebać PZW !!!
Ostatnio zmieniany: 2014/06/12 19:02 przez DaMeK.
Za tę wiadomość podziękował(a): RADAR, PRZEMEK29

Odłów Okręgu PZW Koszalin 2014/06/12 19:37 #130288

  • Synek
  • Synek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 431
  • Podziękowań: 525
Pirex napisał:
Tak jak jest napisane w artykule GK24 człowiek z PZW Koszalin był jeden a reszta jego pomocników to członkowie koła wędkarskiego z czego jeden należy do komisji rewizyjnej.

Odłowy były legalne. Odbywały się po to by wędkarze mieli lepszy stan ryb w rzekach, w tym przypadku chodzi o gatunek lina. Pracownik PZW zważając na to w jakim jest towarzystwie zaufał tym ludziom. Jak się okazuje byli to zwykli złodzieje lub jak kto woli kłusownicy.

Teraz nikt nie mówi o nich tylko obwinia za ten wyczyn całe PZW Koszalin tak jakby wszyscy pracownicy PZW byli kłusownikami, byli tam na miejscu i patoszyli nielegalnie odłowionego leszcza.

Drodzy forumowicze, przedewszystkim należy zwrócić uwagę na to, że Ci wędkarze zamiast nadzorować pracę (w tym przypadku równiez brać udział/pomagać) krótko mówiąc niedpopuścić do kradzieży, sami jej dokonali. Wiadomo jak to jest w takich sytuacjach. Jedni odwaracają uwagę, zagadują a inni robią swoje. Pracownik PZW z całą pewnością nie spodziewał się takiego zachowania po swoich towarzyszach i dlatego sprawa zakończyła się tak a nie inaczej. Gdyby od razu potraktował ich jako potencjalnych kłusowników i patrzałbym im dokładnie na ręce taka sytuacja nie miałaby miejca. Tylko pomyślcie drodzy wędkarze i członkowie kół czy chcielibyście być z góry traktowani jako potencjalni złodzieje. Rozwiązanie jest jedno. Na kolejne odłowy PZW musi zabierać ze sobą strażników.

Zobaczcie drodzy państwo ile wstydu i chańby przelało się na PZW Koszalin. Chcieli dobrze, wszystko było legalnie. Nie zawiodło PZW, zawiedli wędkarze, którzy mieli stać na straży.

Pozdrawiam.

Jest taki termin - Bareizm.
Ten cytat doskonale go opisuje.
Przeczytałem i opadło mi wszystko.
Tylko śmiać nie wypada.

Odłów Okręgu PZW Koszalin 2014/06/12 20:13 #130290

  • bruce102
  • bruce102 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 151
  • Podziękowań: 160
Pirex napisał:
Tak jak jest napisane w artykule GK24 człowiek z PZW Koszalin był jeden a reszta jego pomocników to członkowie koła wędkarskiego z czego jeden należy do komisji rewizyjnej.

Odłowy były legalne. Odbywały się po to by wędkarze mieli lepszy stan ryb w rzekach, w tym przypadku chodzi o gatunek lina. Pracownik PZW zważając na to w jakim jest towarzystwie zaufał tym ludziom. Jak się okazuje byli to zwykli złodzieje lub jak kto woli kłusownicy.

Teraz nikt nie mówi o nich tylko obwinia za ten wyczyn całe PZW Koszalin tak jakby wszyscy pracownicy PZW byli kłusownikami, byli tam na miejscu i patoszyli nielegalnie odłowionego leszcza.

Drodzy forumowicze, przedewszystkim należy zwrócić uwagę na to, że Ci wędkarze zamiast nadzorować pracę (w tym przypadku równiez brać udział/pomagać) krótko mówiąc niedpopuścić do kradzieży, sami jej dokonali. Wiadomo jak to jest w takich sytuacjach. Jedni odwaracają uwagę, zagadują a inni robią swoje. Pracownik PZW z całą pewnością nie spodziewał się takiego zachowania po swoich towarzyszach i dlatego sprawa zakończyła się tak a nie inaczej. Gdyby od razu potraktował ich jako potencjalnych kłusowników i patrzałbym im dokładnie na ręce taka sytuacja nie miałaby miejca. Tylko pomyślcie drodzy wędkarze i członkowie kół czy chcielibyście być z góry traktowani jako potencjalni złodzieje. Rozwiązanie jest jedno. Na kolejne odłowy PZW musi zabierać ze sobą strażników.

Zobaczcie drodzy państwo ile wstydu i chańby przelało się na PZW Koszalin. Chcieli dobrze, wszystko było legalnie. Nie zawiodło PZW, zawiedli wędkarze, którzy mieli stać na straży.

Pozdrawiam.

Ha, ha.... I właśnie tak wygląda "BETON". Winni są "ONI", nie "MY".
Takim sposobem można wszystko tłumaczyć.
Trzeba być de...em, żeby w to tłumaczenie uwierzyć. Ponton, trzech ludzi na nim, i jeden z nich nie wie, że tych dwóch zberetowało, oskrobało i wrzuciło w krzaki 10 leszczy.
Pomyśl, zanim coś napiszesz...

Odłów Okręgu PZW Koszalin 2014/06/12 21:41 #130293

  • Szyszkin
  • Szyszkin Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 136
  • Podziękowań: 57
Panie Pirex, członkowi PZW i niezrzeszeni i wszyscy pracujący na rzecz naszego wędkarskiego dobrobytu. Cieszę się, że tak jasno i dosadnie zostało sprecyzowane to haniebne działanie kłusownicze, które wymknęło się spod kontroli.Jak widać zmiany, które w ostatnim minionym czasie nastąpiły w szeregach naszego PZW nadal oddają ster we właściwe ręce nowych zarządów okręgów. W ciągu ostatnich ubiegłych dziesięcioleci nagromadziło się w naszych szeregach wiele zła.Wiele bolesnych rozczarowań oraz ciągłych niepewności. Idee Polskiego Związku Wędkarskiego przeniknięte nadzieją i wszechobecnymi działaniami w praktyce jak widać ulegają wypaczeniom.Tu nie sposób wyrazić tego słowami. Ciężki trud działaczy okręgu Koszalińskiego i wszystkich członków PZW nadal nie przynosi nam oczekiwanych owoców.Uwierzmy jednak wszyscy członkowie PZW głęboko, że te incydenty jak ten mijają bezpowrotnie w przeszłość. Ostatni zjazd naszego związku i wybory dokonał historycznego zwrotu. Otwiera on nowe okno pełne zmian i przemian w naszej pracy. Nowe działania w naszych szeregach które w początkowych swoich okresach nie odrazu przynoszą radosne efekty. Ta sytuacja wręcz incydentalny występek nie potrzebnie rozlewa potoki jadu w naszych szeregach. W chwili gdy cała brać wędkarską w jedynie słusznych szeregach PZW zapisuje historyczne karty historii.
Za tę wiadomość podziękował(a): Synek

Odłów Okręgu PZW Koszalin 2014/06/12 21:43 #130294

  • Stilon
  • Stilon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 133
  • Podziękowań: 294
Pirex napisał:
Tak jak jest napisane w artykule GK24 człowiek z PZW Koszalin był jeden a reszta jego pomocników to członkowie koła wędkarskiego z czego jeden należy do komisji rewizyjnej.

Odłowy były legalne. Odbywały się po to by wędkarze mieli lepszy stan ryb w rzekach, w tym przypadku chodzi o gatunek lina. Pracownik PZW zważając na to w jakim jest towarzystwie zaufał tym ludziom. Jak się okazuje byli to zwykli złodzieje lub jak kto woli kłusownicy.

Teraz nikt nie mówi o nich tylko obwinia za ten wyczyn całe PZW Koszalin tak jakby wszyscy pracownicy PZW byli kłusownikami, byli tam na miejscu i patoszyli nielegalnie odłowionego leszcza.

Drodzy forumowicze, przedewszystkim należy zwrócić uwagę na to, że Ci wędkarze zamiast nadzorować pracę (w tym przypadku równiez brać udział/pomagać) krótko mówiąc niedpopuścić do kradzieży, sami jej dokonali. Wiadomo jak to jest w takich sytuacjach. Jedni odwaracają uwagę, zagadują a inni robią swoje. Pracownik PZW z całą pewnością nie spodziewał się takiego zachowania po swoich towarzyszach i dlatego sprawa zakończyła się tak a nie inaczej. Gdyby od razu potraktował ich jako potencjalnych kłusowników i patrzałbym im dokładnie na ręce taka sytuacja nie miałaby miejca. Tylko pomyślcie drodzy wędkarze i członkowie kół czy chcielibyście być z góry traktowani jako potencjalni złodzieje. Rozwiązanie jest jedno. Na kolejne odłowy PZW musi zabierać ze sobą strażników.

Zobaczcie drodzy państwo ile wstydu i chańby przelało się na PZW Koszalin. Chcieli dobrze, wszystko było legalnie. Nie zawiodło PZW, zawiedli wędkarze, którzy mieli stać na straży.

Pozdrawiam.


Wniosek jest prosty. Następnym razem w odłowach nie powinien brać udziału niewidomy pracownik na którego pewnie PZW otrzymuje jeszcze dotacje z PFRON-u (nikomu nie ubliżając)
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzychu Ś, Greg77

Odłów Okręgu PZW Koszalin 2014/06/13 00:14 #130302

  • PRZEMEK29
  • PRZEMEK29 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 24
  • Podziękowań: 39
Przepraszam bardzo ale odpowiedzialny był za cały odłów pan Zbyszek-pracownik PZW Okręg Koszaliński-tak?To gdzie on był jak spływali wonotariusze z jednego z kół z Białogardu z rybami?Jakim cudem w siatce gdzie były liny do zabrania znalazł się też tam leszcz? o którym pan Zbyniu wiedział,a czy ta trójka robiła odłów jako koło wędkarskie?nie robili odłów jako Okręg PZW Koszalin,poza tym gdzie były papiery dotyczące odłowu które powinien mieć przy sobie pracownik Okręgu-zapomniał tyle lat jest przy odłowie i co?A kto widział te liny?czy zostały one sprawdzone przez Ichtiologa czy się nadają do zabrania?Poza tym kto wybrał te osoby do odłowu?Sami się zgłosili?Jakie auto było na odłowie ich prywatne?Nie Okręgu to nie gadaj człowieku że tylko trójka jest winna wszyscy widziały gały co brały!!!To poco Okręg PZW Koszalin wysłał swego pracownika?By dniówkę w pracy mu zaliczyć?Nie widział tych leszczy a tłumaczył się że z tymi rybami przyjechali Ci wędkarze a wędki do domu zawiezli!!!przestań bronić Okręgu stało się i trza przyznać się do tego i wyciągnąć wnioski a nie pieprzyc że okręg jest czysty!!!
Ostatnio zmieniany: 2014/06/13 00:16 przez PRZEMEK29.

Odłów Okręgu PZW Koszalin 2014/06/13 20:20 #130326

  • kola
  • kola Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 123
  • Podziękowań: 100
Szyszkin napisał:
Panie Pirex, członkowi PZW i niezrzeszeni i wszyscy pracujący na rzecz naszego wędkarskiego dobrobytu. Cieszę się, że tak jasno i dosadnie zostało sprecyzowane to haniebne działanie kłusownicze, które wymknęło się spod kontroli.Jak widać zmiany, które w ostatnim minionym czasie nastąpiły w szeregach naszego PZW nadal oddają ster we właściwe ręce nowych zarządów okręgów. W ciągu ostatnich ubiegłych dziesięcioleci nagromadziło się w naszych szeregach wiele zła.Wiele bolesnych rozczarowań oraz ciągłych niepewności. Idee Polskiego Związku Wędkarskiego przeniknięte nadzieją i wszechobecnymi działaniami w praktyce jak widać ulegają wypaczeniom.Tu nie sposób wyrazić tego słowami. Ciężki trud działaczy okręgu Koszalińskiego i wszystkich członków PZW nadal nie przynosi nam oczekiwanych owoców.Uwierzmy jednak wszyscy członkowie PZW głęboko, że te incydenty jak ten mijają bezpowrotnie w przeszłość. Ostatni zjazd naszego związku i wybory dokonał historycznego zwrotu. Otwiera on nowe okno pełne zmian i przemian w naszej pracy. Nowe działania w naszych szeregach które w początkowych swoich okresach nie odrazu przynoszą radosne efekty. Ta sytuacja wręcz incydentalny występek nie potrzebnie rozlewa potoki jadu w naszych szeregach. W chwili gdy cała brać wędkarską w jedynie słusznych szeregach PZW zapisuje historyczne karty historii.

Bez obrazy kolego,ale ta odezwa zabrzmiała jak słowa człowieka z innej epoki.
Można odnieś się do słynnej przemowy Edwarda Gierka "towarzysze pomożecie"
Jak domniemywam kolega nie pierwszy raz ma styczność z tak zwanym ciałem
PZW ,a więc powinien kolega zrozumieć frustrację osób które od ponad 20lat ślepo wierzyli opowieści doktora " propagandy "
Tak naprawdę powinno się wypi.... wszystkich z otoczenia pana propagandy i pseudo dyrektoroichtologa.
Być może wtedy grono oportunistów zacznie wierzyć w takie pierdoły o jakich pan pisze.
Czara goryczy się przelała.
Cały okręg PZW Koszalin to kupa,bez obrazy dla szuwarowo-bagiennych.
.
Za tę wiadomość podziękował(a): mkfly, chemiorro
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.123 seconds