Rafi87 napisał:
Szerszeń trochę cię nie rozumiem czemu zakładasz nowe konto żeby pisać w tym temacie ale mniejsza w to. Co do fazy to pochwal się ile ty ekip zatrzymałeś na pontonach na Parsęcie skoro tak nas z tego rozliczasz, napisz jeszcze ile zatrzymałeś takich ekip z fazą jak my na Pokrzywce jak ty to nazywasz z marszu bo jak dobrze kojarzę to aż zero. przepraszam że tak wyliczam Ci wyniki ale skoro ty nas co do siatki rozliczasz na danym odcinku to też sobie na to pozwolę. OSA robi swoje nad rzeką jak wiadomo społecznie a inni nas rozliczają jak co najmniej z powyborczych obietnic. Jednym z naszych celów jest również nagłaśnianie problemu kłusownictwa a jeśli ktoś nie chce się chwalić swoimi sukcesami to niech nie wyskakuje teraz z pretensjami tylko dalej robi swoje nad rzeką. Pozdrawiam
Widzę, że ciągle się nie rozumiemy. Nie napisałem w temacie, żeby was rozliczać. Co do tego „0” jak napisałeś to nie masz pojęcia o czym piszesz chyb, że mówisz o waszym „0”. Wiedziałbyś co nieco gdybyście na starcie nie odcięli się od „betonu” jak to określacie, który nigdy nic nie zrobił. Powstały nagle oski stworzone przez „króla osek”, który natchnął je niezbędnym doświadczeniem nabytym w Internecie. Zawsze to też jakaś sieć. Napisałem tylko po to, żeby nie lansowano się na czyimś „garbie”.
Ale tak na szybko kilka wyników dla tych małej wiary:
W trakcie patrolowania bez celowej zasiadki czyli z marszu:
Parsęta poniżej styku z Radwią „faziarze” ponton 02 osoby, ujęto 01 osobę + sprzęt , rz.Mogilica - dopływ Parsęty rejon Rogowa „faziarze” pieszo 03 osoby, ujęci wszyscy + sprzęt, rz.Pokrzywnica ujście do Parsęty „faza” ponton 03 osoby ujęta 01 + sprzęt, j. Dobrowieckie Małe „faziarze i siatkarze” w jednym 02 osoby ujęte + sprzęt itd. Wymieniłem tu przykłady na dopływy, Parsętę a nawet jezioro, żeby mi ktoś dalej nie pyszczył.
Celowe zasiadki:
Parsęta poniżej 03 mostu „faziarze” 06 osób na dwa pontony ( po 02 osoby w każdym pontonie i 02 osoby czujki - rozpisałem bo możesz nie wiedzieć), ujęto 02 osoby + sprzęt, Parsęta poniżej 03 mostu „faziarze” 03 osoby, ujęto 01 osobę + sprzęt, Młynówka w Karlinie „faziarze” 06 osób na dwa pontony, zatrzymano 02 + sprzęt akcja przy wsparciu SG Kołobrzeg, itd. Nie będę tu wypisywał dat bo nie pamiętam, nie podniecam się tym jak Wy. Było jeszcze wiele innych akcji, niektóre mniej lub więcej udane. Po szczegóły to do prezesa TMP lub do obecnego Komendanta SSR Białogard, który przy niejednym ujęciu „fazy” był obecny. „Faziarze” z Karlina czując oddech na plecach zaczęli robić wycieczki nad Regę gdzie jeżeli dobrze kojarzę byli raz czy dwa zatrzymywani przez SG Rewal. Było też chyba jakieś zatrzymanie „faziarzy” w rejonie Wrzosowa nad Parsętą przez SG Kołobrzeg oraz tegoroczne w Karlinie przez KP Karlino . Nie jestem rzecznikiem prasowym służb mundurowych i nie będę pisał o szczegółach, których nie znam. Są jednak odpowiednie strony internetowe tych służb gdzie można sobie pokopać np.
bialogard.policja.gov.pl/wydarzenia/34-w...-nielegalny-poow-ryb. O siatkarzach nawet nie będę pisał, bo Wasze 10 osób na Parsęcie to przy reszcie tylko małe procenciki.
Jeżeli jest to dla Was dalej takie ciężkie do pojęcia to wracajcie do ula i otwórzcie zeszyciki i książeczki na pierwszej stronie waszego podręcznika i zróbcie bilans realnych zagrożeń na Parsęcie a nie skaczecie radośnie z kwiatka na kwiatek (rzeczki na rzeczkę - dla mniej rozgarniętych) i tworząc kolorowy obraz „wybawionej” przez was Parsęty. Przy takim myśleniu i działaniu to ta rzeka będzie spływała ale krwią łososiowatych a wasza tzw. karawana będzie jeździła wesoło nad Wieprzę a „karawan” kłusoli będzie kursował nad Parsętą z workami ryb po fazie. A cała reszta „internetowych wojowników” będzie się fascynowała, że jest różowo bo OSA tak „pożądliła” kłusowników nad Parsętą, że siedzą zamknięci w domach i boję się wyjść do sklepu.
Do „żołnierzyków osy” - Nie piszcie kolejnych postów, które nie zmienią rzeczywistości. Białe jest białe a odcienie różu i szarości zachowajcie dla siebie w swoich opowieściach. Ja wyczerpałem wątek dogłębnie i nie mam zamiaru napisać tu więcej ani zdania. Nie miałem zresztą od początku tylko co chwile jakiś mądraliński próbuje zabłysnąć w temacie. Byłem ostrzegany, że nie ma sensu tu nic tłumaczyć bo zostanę zakrzyczany przez młodych „wojowników internetowych”. Musiałem jednak napisać kilka zdań, bo wk…iały mnie już niektóre „mądrości”.
Doooooooooooooooowidzenia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!