mkfly napisał:
Jeśli jesteś członkiem PZW obowiązuje Cię przestrzeganie najważniejszego aktu prawnego Twojej organizacji - STATUTU.
Jeśli tego nie akceptujesz ktoś może złożyć przeciwko Tobie wniosek do sądu koleżeńskiego i niekoniecznie musi to być strażnik SSR.
srutututu
Aby łowić na wodach PZW nie trzeba wcale należeć do PZW. Można wykupić droższe zezwolenie dla niezrzeszonych. Niezrzeszony w PZW wędkarz ma w 4 literach statut PZW i kieruje się przestrzeganiem nadrzędnej, regulującej działalność PZW ustawy o Rybactwie Śródlądowym.
Ustawa z dnia 18.04.1985 o Rybactwie Śródlądowym (z późn.zm.):
2a. Posiadanie zezwolenia, o którym mowa w ust. 2, potwierdza dokument wydawany
przez uprawnionego do rybactwa w obwodzie rybackim określający podstawowe
warunki uprawiania amatorskiego połowu ryb ustalone przez uprawnionego
do rybactwa wynikające z potrzeby prowadzenia racjonalnej gospodarki
rybackiej w tym obwodzie rybackim, uwzględniającej w szczególności wymiary
gospodarcze, limity połowu, czas, miejsce i technikę połowu ryb. Zezwolenie
może także wprowadzać warunek prowadzenia rejestru amatorskiego połowu
ryb, a w przypadku wprowadzenia tego warunku, określać sposób prowadzenia
tego rejestru.
Ustawa zatem stoi ponad uchwałami, które aby mieć moc obowiązywania muszą zostać zawarte w zezwoleniu. Zatem przestrzeganie uchwał władz Związku jest prawdziwe wobec tych, które zostały ujęte w pozwoleniu. Wszelkie inne zapisy, czy to na stronkach internetowych, zeszytach, notatnikach itp. nie mogą być zatem nazywane "obowiązującymi prawnie uchwałami", z uwagi na nieprawidłowa formę ich ogłoszenia. - Jest to pewna forma interpretacji przepisów niezawartych w zezwoleniu, odbiegających od treści ustawy, która nasuwa mi się podczas analizowaniu tematu osęki. Poprosiłbym o wypowiedź radcy prawnego o ile takowy znajduje się wśród użytkowników forum.