TEMAT: Trolling Trociowy

Ok, powodzenia, ale ja( i pewnie nie tylko ja) to już przerabiałem i wiem jak to działa.. też nie lubie łapać na żyłke, wole cieńkie plecionki, ale przy trollingu, zwłaszcza z plannerami nie da rady..

www.szopeneria.pl/userdata/gfx/797b41a1b...2c9be810f48e29db.jpg

Podpowiedzcie mi proszę, czy w zestawie z planerami ustawienie wędek w takich uchwytach jak w linku (czyli kąt ok 60 stopni) będzie ok? Czy zainstalować takie regulowane uchwyty np. scotty czy barkley które pozwalają ustawić wędki nawet w poziomie? Wiem, że obserwacja szczytówek jak wędki są "w pionie" jest niewygodne, ale z drugiej strony wędki są trzymane mocno i pewnie, a jak będzie branie to hamulec kołowrotka (pod warunkiem, że będzie dobrze wyregulowany) powinien dać znać . W jakich uchwytach trolujecie?
P.

W łodzi z kabina tak jak na zdjęciu:




W łodziach otwartych

warto zbudować/wyspawać takka ramę na której te uchwyty ze zdjęcia powyżej będzie można umieścić.

sygnałem brania jest terkotka w multiplikatorze, kołowrotki lepiej wymienić.

Potwierdzam jak kolega wyżej, te wpuszczane w burte z linku odpuść, mam na łodzi takie same, i branie potrafi wyciągnąć wędkę, 2 już straciłem w ten sposób, jak niemasz kabiny zrób ramę z uchwytami będzie dobrze

Smyk potwierdzam, ostatnio mi wystrzeliły dwie podczas zaczepu, fakt że wędki miałem paraboliczne , nie przystosowane do trolowania, ale jakby nie szybka reakcja to bym miał po wędkach..

GregORnot napisał:
Rozumiem, że lepiej jest trzymać wędkę w pionowym uchwycie, bo i jeden i drugi jest rurką a trzymanie wędki zależy od długości tej rurki, a tak na prawdę od długości dolnika. Bo jeśli uchwyt (czy taki czy taki) będzie miał 20cm długości i podobną średnicę to prawdopodobieństwo że wędka wypadnie jest podobne w obu przypadkach. Ja się zastanawiałem nad uchwytami regulowanymi scotty ale to chyba najgorsza opcja.

Ja mam z tyłu pionowe,po bokach ma pod kątem i to z tych mi właśnie wędki wypadły.. ważne jest napewno,żeby wędki były w miare sztywne, a nie parabole( jak do łapania z brzegu) wtedy wędka pewniej siedzi w uchwycie..

Witam wszystkich kolegów. Dziękuje moderatorom za przyjęcie do grupy. Wedkuje w cieśninie öresund miedzy Szwecją a Danią. Głównie z łodzi, głownie trolling. Chetnie służę pomocą. U nas po ostatnich sztormach i wlewie wody z Kategatu ( zatoki morza Norweskiego )woda zrobiła sie czysciutka i troche chlodniejsza. Wybieram sie z kolegą w niedziele rano potrolowac trochę na głebokiej za tymi, które w rzeki nie poszły.chętnie bede dzielił sie spostrzezeniami i daj Boże pozytywnymi wynikami. pozdrawiam wszystkich

Witamy Kolego!
Łapiecie tam trocie czy raczej łośki? Na jakich głębokościach przeważnie łapiecie? Piaszczyste czy kamieniste dno? I oczywiście jakie tam macie przynęty killery? Wiadomo , że w skandynawii troling morski jest bardziej rozwinięty, więc wszystkie info napewno nam pomogą.. wszelkie fotki mile widziane :]

GregORnot napisał: Jak na razie, kupiłem 1 wędkę: Ron Thompson Salmonizer XP - tania ale typowa do trolingu. Drugą, na którą będę łapał to stary sprawdzony spinning szczupakowy - żadna ryba mi z niego nie spadła a nawet suma 130, szczupaka 104 na nią wytrolowałem i wyjąłem ryby. Zobaczymy, nie mogę się doczekać marca a może i wcześniej . Teraz rozkminiam amerykańskie trociowe blachy i woblery.