TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spinning 2019/2020

Pozwolę sobie założyć nowy wątek skoro za chwilę mamy nowy rok.
Połamania na srebrnych torpedach

PS. Chyba gdzieś się "zagubił" wątek z 2019 r.

Wczoraj zakończyłem sezon 2019.

Od jutra przez jakiś czas tylko rzeka. Ale jak będzie ładna pogoda, to kto wie

W sobotę nad rzeką byłem i tłoczno, pomyślałem plaża. Jadąc przez Bydlino widzę full aut myślę dobrze wybrałem. Sprawdzałem pogodę, słonecznie i trochę ma falować. Neptun jednak nie łaskawy, fale duże pod sam klif, nawet nie zamoczyłem przynęty. Ktoś chyba kiedyś trollował bo zgubił planer.

Dziś na środkowym kolega Andrzej rozbił bank, 73, baaaardzo gruba, 68 równie zacnie odpasiona, i 49, u mnie jedna 40+, i dwa niestety spady, dzień na +, jeżeli Andrzej pozwoli wrzucę filmy

To dzisiaj nikt nie rozbił tego banku. Oprócz mnie jeszcze trzech i nikt nic nawet o puknięciu. Na środkowym morze nie bardzo spokojne, trudno trafić bez większego falowania. Używałem pierwszy raz młynka Ryobi TT Power, dał radę, pletkę nawija ładnie i nie skręca, zobaczymy w dłuższym użytkowaniu.

o i piesek plażowy się znalazł

Ja dziś pływałem z kolegą na dwie jednostki u niego jedna rybka

Cały weekend spędziłem brodząc w solance na zachodnim wybrzeżu. Pomimo, że wiatr był znośny to morze mocno falowało.Niestety bez kontaktu. Napotkani koledzy o kiju wspomnięli tylko o jednym nie zaciętym braniu.

Dzisiejszego popołudnia nareszcie Bałtyk Zachodni okazał się łaskawy, 73cm, 5,60 kg.Jeszcze miałem dwa brania.

Zdjęcie usunięte. Ryba tak fatalnie wyglądająca nie nadaje się do publikacji. Patrz regulamin FORS. Admin.

Dawno nic nie było w temacie, to wystawę.