TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spinning 2012

Skawa wstaw swoje..Ty tez ich lowisz tyle co ja szlug dziennie wypalam..naprawde gratki panowie

Dwóch spinningujących w orzechowie z tego co widziałem przez 20minut bez kontaktu.
Pozdrawiam

Temat troce zginal w postach, ale myślę, że kilka info się przyda co do spotkania z WPN w najbliższy weekend...

Jestem świeżo po rozmowie z Tomasz BAJOR z WPN. Z tego co się dowiedziałem to:
- spotkanie z WPN ma miejsce w piątek 16.11 o godz. 18 w Muzeum WPN
- nasza baza noclegowa to GRODNO I (nie mylic z GRODNO II gdzie spotkalismy sie 2 lata temu)

- BARDZO WSKAZANE jest wcześniejsze - tj przed 18sta - kluczy do pokoju

i tu moją osobista prośba:
Z tego co wiem jestem zakwaterowany z pokoju nr 9 ( razem z panami Zuber oraz Zuchara - być może źle usłyszałem nazwiska) Panów, którzy są razem ze mną w pokoju proszę o kontakt. Ustalimy razem kto i o której odbierze klucz i wymienimy się numerami tel w celu poprawienia komunikacji...

DO zobaczenia w Piątek

Witaj Mifek!
Z pewnością się pomyliłeś i źle usłyszałeś a chodziło o porucznika Zubka(na zdjęciu):

Podaję numer telefonu: 07!

mifek napisał:
Jeśli chodzi o mnie, to na miejsce spotkania do Muzeum WPN będę miał z domu kilka minut spacerkiem, ale i z Grodna to parę minut samochodem. Grodno I to zdaje się ten ośrodek z jeziorem Gardno. Ciekaw jestem czy w razie sztormu na morzu Park pozwoli trochę pomoczyć kija w tym jeziorku, np. pod warunkiem C&R.
Jako ciekawostkę podam, że przed wojną w jeziorku tym łowił ryby Hermann Göring.

Do zobaczenia

Kurna. Coraz trudniej usiedzieć

poper,z grodna będziesz miał daleko do palisady ,pozdrawiam.

Ruszajcie chłopaki do boju !!
Sobotnia na "belonkę"

Zbyszku - gratulacje!!! za kilka dni czas ruszać po wymarzoną!

dzisiaj orłowo nie wpuścili mnie pod klif wyburzali drzewo i ten stary bunkier jutro też nie wpuszczają a może takie jebnięcie by pobudziło trocie odbiłem na prawo od mola zero osób tylko ja i trocie pomyślałem i było rytmiczne pulsowanie na kiju ale nawet przez chwilę nie pomyślałem że to troć ba nawet że ryba za dużo perkozów w koło zapiąłem niewymiara za dziubek walczył jak belonka bez szału na sprzęcie trociowym krótki hol na dokręconym hamulcu i zdobycz leży na piasku jeszcze nawet barw dorosłego nie miała pięknie zapięty za dziubek strasznie krzyczał bałem się że policja mnie zwinie za znęcanie się na zwierzętami na brzegu widziałem jak jest zapięty wędka nisko kilka pociągnięć i poleciał do rodziny zdobycz szacuję na 30cm i jakieś 0,3 kg jak na rozpoczęcie sezonu nie jest źle szkoda że już obiad miałem zaplanowany to się perkoz nie przydał