TEMAT: Pochwalcie się ilością złowionych troci w 2013

Skjern sie nie liczy.

Visniowy napisał:
Na spining się nie liczy.

A Ty myślisz, że na Skjern ryby same wyskakują na brzeg do miarki?

Się odezwał celebryta .... łowiący na trzonek od miotły i sznur od bielizny

Piszemy o naszych rodzimych rybach. Patrząc na rejestr ryb ze Skjern to chyba faktycznie same na brzeg wyskakują, u nas trzeba coś umieć

Tak właśnie myślę że w porównaniu do naszych strumyków tam ryby same wskakują na brzeg.

Właściwie trzeba umieć tu i tam, tylko tam przeważnie są szanse na rybe a u nas przeważnie tej szansy nie ma

No nie wiem, pracuje w Duńskiej firmie i jeżdżę tam w delegacje i wcale nie trzeba umieć TAM. A u nas owszem

A z ciekawości to czemu nie liczą się rybki złowione poza granicami kraju?
Moim skromnym zdaniem prawdopodobieństwo złowienia mimo że jest większe, nie oznacza wcale że nie trzeba posiadać umiejętności czytania wody doboru odpowiedniej przynęty itp. Swoją drogą jesteśmy na ostatniej prostej jeśli chodzi o wytrzebienie co po niektórych gatunków i złowienie narybku będzie powodem do dumy.

sorry za of top'a ale nie mogłem się powstrzymać

Ciekawy temat ,ile to wedkarze wyławiaja:)
Jedna kelcina na kilkanascie wypadów i setek przebytych km...lipa od kiedy przeorali Rege
W morzu cienko..

Ja dwa kelty srebro nie bylo mi dane w tym roku. może za rok:-)

kelt - 0
srebro - nie pamiętam ale kilka było