TEMAT: Haczyki bezzadziorowe ... dla tych, co wątpliwości mają

Po drugie, primo ... czy pod każdym tematem, wpisem itp. koniecznie musi wywiązać się dyskusja. Czy czasem nie warto jedynie zastanowić się nad zamieszczona treścią i we własnym sumieniu i własnym rozumem przeanalizować zawarty w niej przekaz?

na dwóch forach truję dupę

Tak przy okazji, ładny awatar ... taki szlachetny

Tutaj nie chodzi o treść wpisu bloga, tylko o sposób zamieszania linków do niego.
Jeśli to jedna osoba zamieszcza wpisy na ten sam blog, to czy nie lepiej żeby ta osoba miała swój kącik na tym forum, w którym dodawałaby aktualizacje?
To tak jakby wrzucać zdjęcia pstrągów każde w nowym temacie, pt. "Pstrąg 32cm", "Dziki potok 12", "Agresywna samica 31", "Czterdziestak spod krzaka" itd.

Kacper, padłem z tą agresywną samicą 31 hahaha.
Zazwyczaj ktoś ma swój temat i tam sobie działa, ale jeśli moderacji to nie przeszkadza, to dajmy spokój konfliktom.

Wszystkim wykłócającym się w tym wątku życzę najszczerzej, by takie kwestie dotykały ich bardziej niż zerwana blacha czy ryba dająca dyla niemalże spod ręki...
Połamania kija, nie ironicznych słów Wszystkim...

@spause - świetny avatar, oka nie idzie oderwać...

Trzecia strona i burzliwa dyskusja o hakach bezzadzirowych , dajcie juz spokoj i wrodzcie do tematu albo nie zasmiecajcie forum panowie

Wracając do tematu i żeby nie odskakiać od poziomu tej dysputy napiszę tak.

Na haczyki z zadziorami łowią tylko gimbusy

mkfly napisał:
Hmmmm nie przypominam sobie bym uczęszczał do gimnazjum. Czyli jednak Twoja teoria upadła .