Hrabia napisał:
Krótko .. nie byłem, nie łowiłem. Reszta to pomówienia kłusownika znad Łupawy i konfabulacje człowieka, który pisze tak: „Po wszystkich postach Hrabiego, w których pluł na moich przyjaciół uznałem za stosowne zgłoszenie tego faktu.” dalej to już tylko sprzeczne zeznania rzekomych świadków, do szczegółów odsyłam na FFF. Nie ma rzekomych zdjęć ,nie ma protokołu kontroli przez uprawnione służby. Jest tylko słowo, przeciw słowu ludzi o wątpliwej reputacji i pobudkach, którymi się kierują (patrz cytat) Głos w tej sprawie zabieram po raz ostatni i dalsze próby przesłuchania uznaję za dołączenie do grupy ciekawskiej sensacji gawiedzi.
Uznajmy to za słowo ostateczne i wróćmy do normalości. Temat zaczłą się na FFF więc niech tam toczy się dyskusja. Kolejne posty nie związane z tematem lecą do kosza.