TEMAT: KORMORAN RUSZA NA ŁOWY

Nie mogę wstawić fotek




























[

Tak wygląda Wisła w rejonie Płocka codziennie podczas żerowania kormoranów.

Szok I pomyśleć,że to wszystko gdzieś sra i codziennie musi żreć.

OSKAR napisał:
Najwięcej do wody srają i najwięcej z niej wyjadają same ryby.

JA Cię K.... P....... ile tego jest. ale w PL. sa pod ochrona i nic im nie zrobisz

Wszystkie stworzenia na świecie jedzą, aby się potem zezrać, taka natura nic z tym nie zrobisz. Pytanie jest o racjonalną gospodarkę zasobami, która łatwa nie jest, bo nie można z góry przewidzieć efektów. Faktycznym jest, że ,,użyźnianie'' przez tak wielką populację latającego główna wód azotanami, może mieć namacalne, negatywne, skutki dla środowiska.

J-A-C-E-K napisał:

To co piszesz kłuci się z logiką i trudno uznać za poprawne stwierdzeni: "faktycznym jest". Skoro kormoran żywi się pokarmem pochodzącym z wody to na zdrowy rozsadek powoduje efekt odwrotny. Czyli "wyciąga" sub. biogeniczne z wody. Nawet jeśli całe guano miało by wrócić z powrotem do wody (co jednak nie ma miejsca) to i tak bilans będzie zerowy lub nawet lekko ujemny.

Opublikowany 23 paź 2013 przez kol. Roberta Ciarkę


Zbiorowe polowanie kormoranów na rzece Wiśle powyżej Zbiornika Włocławskiego. W trakcie takiego polowania stado dzieli się na trzy grupy, które ze sobą współpracują.
1. Płosząca - grupa ptaków leci nisko nad powierzchnią wody uderzając o nią skrzydłami

Tower, niestety i Ty masz swój wkład w ,,użyźnienie'' Bałtyku ,
chyba, że napiszesz mi, że Twoja kaka i sisi, zrobione na łajbie lądują w wiaderku, a potem przewozisz to do domu i spłukujesz ładnie w kibelku, któreż to, nieczystości, płyną sobie do oczyszczalni...
Nie chciałbym już się nawet rozpisywać o wodach zaolejonych z Twojego kutra...
Wróćmy do tematu.
Kormoran wrogiem wędkarza jest i basta!