TEMAT: Znaleziono wędkę - Mechelinki

Witam,
właśnie skończyłem reanimację multiplikatora który leżał przeszło dwa miesiące na dnie Zatoki Gdańskiej.
Po kąpieli w detergencie, następnie w WD-40 ( około dwóch tygodni) złożyłem multik i o dziwo chodzi tak samo jak przed kąpielą, potwierdził to właściciel. Nawet łożyska nie szumią. Wychodzi na to, że nazwa NaCl nie została nadana na wyrost.
Myślę że ten model multiplikatora można polecić jako naprawdę odporny na słoną wodę.
Krótko mówiąc ABU stanęło na wysokości zadanie.
Pozdrawiam,
Tarłoś

P. Dodam że ilość piachu w środku multika była taka, że dzieciaki mogłyby spokojnie "babkę z piasku zrobić! Aż dziw bierze jak piasek spenetrował wnętrze multika przez bądź co bądź przez niewielkie otwory.

Cholera ,to naprawdę porządny multik ,jestem zdziwiony ,bo ostatnio na Daiwie to psy wieszają i nic innego tylko Shimaniaki to mistrzostwo świata .Chyba czas uderzyć się w pierś i przyznać Daiwie to co królewskie bo dwa miechy w solance nawet jeśli jest to tylko Zatoka ,a nie bardźiej słona zupa to niezły test

Tarłoś napisał: M60 zdrowie walentego

Normalnie Walenty mnie trochę przyćmił i szacun dla Abu bo i oni spadli z piedestału ,choć c4 i c3 u mnie miewają się dobrze.

I oby jak najwięcej takich zachowań jak kolegi nemesis i to nie tylko wsród wędkarzy .
A oglądając zdjęcia i opis tarłoś`ia to faktycznie AbuGarcia Revo Toro NaCl zdało ten wymuszony , choć ekstremalny test celująco . Fajnie że te ostatnie cztery literki w nazwie modelu firma Abu podaje na serio a nie tylko jako łyt marketingowy
Życzę kolejnych sezonów bezawaryjnego używania tego multika .

P.S.
To akurat nie dziwi bo leżący na dnie Bałtyku multik cały czas jest kołysany w piachu ze względu na pływy naszego płytkiego morza , a podejrzewam że za jakiś czas zakopałby się w piachu na amen .

stanley napisał:
Co Ci tak te wędki morze zabiera?

pewnie dlatego ze tak duzo czasu spędza nad morzem a nie nad internetem

Sylw84 napisał: Mów za siebie
Na rybach spędzam większość swojego wolnego czasu, ale morze jeszcze kija mi nie porwało