Wiecie czym się różni troć ze zdjęcia z linka powyżej od troci wypuszczonych po tarle na Słupi, Parsęcie czy Łebie, tym ze ma znaczek i można ją zidentyfikować. Wiecie ile czasu potrzebuje sepsa żeby doprowadzić rybę do takiego stanu jak na zdjęciu - 3-5 dni. Nie ma co się oszukiwać, w obecnym stanie środowiska część z ryb po sztucznym tarle padnie, zresztą tak samo jak po naturalnym, różnica jest taka że po sztucznym ryby są wypuszczone w sporej ilości i procentowo łatwiej zauważyć ryby osłabione lub chore. Duże brawa dla zajmujących się sztucznym tarłem, że znakują ryby, by mieć wiedzę odnośnie zwrotów. Na Łebie z tego co się orientuje zwroty jakieś były, czyli jakaś szansa na powrót ryb jest, aczkolwiek nie jest ona prawdopodobnie duża, zwłaszcza w takim stanie zdrowotnym naszych troci.