TEMAT: Wierzyca 2019

witam czy ktoś z kolegów wybiera sie na rzeke Wierzyce w okolice gniewu

Ja jutro uderzam. Wiesz może jak wyniki dzisiaj?

Powodzenia Panowie jutro. Ma wiać jeszcze mocniej niż dzisiaj. A momentami było tragicznie, więc jutro będzie masakrycznie.

hej. byliśmy 01 stycznia na Wierzycy w Brodzkim Młynie, wędkarzy sporo, ale dało się łowić. byliśmy pierwsi na rzece, gdy jeszcze nikogo nie było. padły 3 ryby - dwie około 70 i jedna około 50. najsmutniejsze jest to, że wszystkie dostały w łeb...

Najlepiej jak by wszystkie dostały w łeb i żeby PZW nie zarybiało odcinka przyujściowego. Skończy się jesienne kłusowanie a normalny wędkarz będzie mógł się pokazać w Gniewie z wędką w tym okresie bez pytania: I jak tam troć na Wierzycy? Idzie?

To chyba nie jest woda PZW i nie PZW tam zarybia...

To jest woda społdzielni Troć.
Gdy była pod opieką PZW w dawnych czasach to miała status wody górskiej. Teraz to jest rzeka nizinna i autochtoni walą ryby całą zimę, gdyż nie ma zakazu spiningu. W styczniu zostają już tylko niedobitki.

Tak jest woda należy do Spółdzielni Rybackiej"TROĆ" z Tczewa,może było by lepiej gdyby należała do PZW,przynajmniej miałby zastosowanie RAPR i okres ochronny w jakimś stopniu zapobiegałby patologiom o których słyszy się nad tą rzeką.

Pomimo, iż nie pałam miłością do PZW to muszę przyznać, iż tęsknię za tym aby tą rzekę przejęło PZW. W chwili obecnej na środkowym i górnym odcinku króluje spławik lub drgająca szczytówka z robakiem na haczyku. Pstrągów w związku z tym brak jak się łatwo domysleć. Aż się płakać chce, gdy pomysleć jak zniszczono łowisko.
Jak pisałem wcześniej na dolnym odcinku od października do grudnia odbywa się rzeź troci i łososi. Podobno tej zimy padło 12 łososi na szarpaka. Tarliska są łatwo widoczne i każda ryba, która się pojawi od razu jest zdejmowana przez "głodnych".

12 łososi na szarpaka??? Musisz mieszkać chyba daleko od rzeki hehe. Co do zarybiania to faktycznie to woda troci ale że koło PZW Gniew dostaje materiał zarybieniowy troci to jest ona wpuszczana przy ujściu Wierzycy do Wisły. Czyli to tak jak gdybym kupił sobie jezioro a znajomy mi zarybił. Bo przecież ta wpuszczona troć i tak wchodzi do Wierzycy po powrocie z morza. PARANOJA.
A proste rozwiązanie zakaz spiningowania od października. ale wtedy sprzedaż znaczków spadnie szacuje z grubsza o 75%
PS
Te dwanaście sztuk to rozumiem jeden gość jednego dnia wtedy bym uwierzył.