TEMAT: Wierzyca zmiana użytkownika

Witam kolegów.
podobno w ubiegłym tygodniu Spółdzielnia Rybacka Troć utraciła prawo do wystawiania zezwoleń na wędkowanie.
Niestety nie wiem kto jest uprawniony do udzielania zezwoleń na sportowy połów ryb. Może ktoś z kolegów ustali stan faktyczny.
Pozdrawiam Adam K.

Po wykonanym telefonie do spółdzielni troć w Tczewie, miła pani przekazała info, że obowiązują pozwolenia roczne, te które były wykupione wcześniej i ważne są do końca tego roku.
Innych póki co możliwości nabycia nie ma

A ja kontaktowałem się z WP w Gdańsku i na chwilę obecną, oficjalnie żadne zezwolenia nie są honorowane.
Mariusz masz to na piśmie, że zezwolenia roczne nie tracą ważności.
Jak byly dzierżawca może podejmować takie decyzje skoro już nie jest właścicielem wody.
Na chwilę obecną nie ma stanowiska WP Gdańsk co do zezwoleń rocznych wykupionych w spółdzielni Troć.
Trzeba czekać na decyzję dyrektora WP i marszałka województwa. Niestety urzędowa biurokracja.

A ja otrzymałem od równie miłej pani z Spółdzielni Troć informacje o zakazie wędkowania do końca roku a więc informacje są sprzeczne.

Sprzeczne z info od Mariusza.
Zgodne z info od WP (RZGW) Gdańsk czyli prawnego właściela wody.

Ja dzwoniłem do spółdzielni w ten sam dzień w którym się dowiedziałem o tej sprawie.
Skoro nie można łowić to chyba powinno się ubiegać o zwrot kosztów za zezwolenia?

Mariusz czekamy na decyzję Wód Polskich.
Jeśli będą honorować zezwolenia roczne to nie trzeba będzie walczyć o zwrot proporcjonalny wniesionej opłaty. Dzwoniłem i do Spółdzielni i do WP nikt nie jest wstanie potwierdzić na chwilę obecną statusu opłaconych zezwoleń rocznych. Totalny bałagan się zrobił.

Zanim WP podejmą decyzję upłynie bardzo dużo wody w Wierzycy.Brak merytorycznych kompetencji tej instytucji widać coraz wyraźniej.Najważniejsze to przejąć wodę i jakoś to będzie.Wszystkim którzy myślą że WP to lekarstwo dla naszych rzek i jezior życzę powodzenia.

Potwierdzam powyższe. Z informacji jakie uzyskałem w WP możemy raczej zapomnieć o wędkowaniu w Wierzycy przynajmniej przez rok. Tam czas stanął w miejscu, a uzyskanie rzetelnych i konkretnych informacji graniczy z cudem. Nikt nic nie wie.

Panowie/Panie jeżeli w tak prostej sprawie nikt nie może podjąć rozsądnej decyzji, to jak rozwiążą sytuację z PZW i jedną opłatą za wędkowanie. Każdy wędkarz wie o patologii na Wierzycy. Kiedy zaproszą do stołów nas wędkarzy?